Mój chłopak powtarza mi, że jest ze mnie dumny. Że tak dobrze się trzymam na diecie i to wszystko znoszę. Bardzo mnie to dopinguje i przy okazji widzę, że musi mnie bardzo kochać. Znosi wszystkie humorki spowodowane odchudzaniem.. Chciałabym już poczuć się lekka i piękna. Żeby znajomi zazdrościli mu dziewczyny.
Oczywiście uważa, że już teraz mogą mu zazdrościć. A ja i tak wyglądam dla niego wspaniale. Jednak wiecie jak jest.. chcę w końcu sama to poczuć.
Spowiedź krótka - więc - 3mam się i walczę! Co rusz aktualizuję pasek wagi i cieszę się z każdych 10gram spadku!
angelhorse
7 lutego 2015, 01:45zazdro chłopaka!!! mój mówi, że nie jestem gruba i po co to wszystko... :(
angelisia69
6 lutego 2015, 04:31super masz wsparcie od niego ;-) pokaz mu ze warto