WRÓCIŁAM
i chciałabym tu napisać, że ważę 56 kg ale nic z tego :/ co prawda źle nie jest, bo waga wskazuje 65.5 kg ale to i tak daleko od celu
Ostatnie miesiące w moim życiu minęły pod hasłem rewolucji.
Ze zmian najważniejszych:
- pracuję
- mamy nianię
- ledwo ogarniam całość
- nie wiem kiedy mijają kolejne tygodnie
Wracam do Was z postanowieniem poprawy, silną chęcią doprowadzenia wagi do porządku :)
rob35
1 września 2012, 10:30Jak się za dużo dzieje, człowiek nie myśli o diecie. U ciebie na nudę się nie zanosi :)
Rozzi
15 sierpnia 2012, 20:42MAWI!I GDZIE TA POPRAWA???WRACAJ CZEKAMY:)))
magda112131
26 lipca 2012, 08:583mamy kciuki:)
azile1987
26 lipca 2012, 07:48gratuluje pracy- na pewno sobie poradzisz na to potrzeba czasu i wprawy;)
Siranel
25 lipca 2012, 23:31na pewno się uda :)