w celu wyjaśnienia chciałam napisać, że nie piszę bo cholerka nie ma o czym... nic się nie dzieje.. nie ważyłam się od ostatniego razu (chyba muszę zainwestować w tą wagę w końcu - tak, żeby odchudzanie takie poważne było ;)) moje menu jest tak ubogie, że wstyd się przyznać jak mało jem - wiem, wiem to źle - ale co ciekawe zwyczajnie nie mam ochoty (to nowość!)
Postaram się zmobilizować z tym pisaniem ale zaznaczam, że czytam was regularnie i jestem z was DUMNA! Tak trzymać!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
CharlieYoung
14 października 2011, 19:39Przy dokładnie takiej samej wadze się przeraziłam. U Ciebie widzę idzie wspaniale, osiągnełaś już niemal moją wymarzoną wagę, a idziesz jeszcze dalej. Gratuluje i cicho zazdroszczę.