Nieraz mam wątpliwości nad wieloma rzeczami,
nieraz potrzebuję trochę się zatrzymać aby moc jeszcze bardziej się zmobilizować.
Przypomnieć sobie stare postanowienia to jak czułam się nim zaczełam walczyć o leprza wersje siebie.
Trud jaki przeżywałam nim wziełam się za siebie tak na poważnie z uśmiechem na twarzy i z silnym postanowieniem że to już najwyższy czas na zmiane nie tylko pod wzgledem sylwetki ale i w środku.
Samopoczucie 100% leprze i mniej negatywnych myśli, dużo uśmiechu zwłaszcza po treningu i jak wytrzymam na diecie.
Postanowiłam się nagradzać w jeszcze jeden sposób za każdy dzień bez słodyczy wrzucam do skarbonki (niczym mała dziewczynka) 2 złote i po zrobionym treningu też 2 złote to taka dodatkowa motywacja na cel jaki chce osiagnąć.
Gdy uzbieram na cel który ma mi pomoc w utrzymaniu formy bede szczesdliwa że wysiłek nie poszedł na marne.
Uwielbiam owoce i warzywa bede po treningu skubała marchew lub jadła owoce sezonowe.
Dobranoc Kochani spokojnej nocy i słodkich snów.
LeniwaKlara
19 października 2016, 21:02Podkradam pomysł ze skarbonką :D....jest super...dodatkowa motywacją :D. Trzymam kciuki i witam wśród znajomych.
Matysiaa
23 października 2016, 21:59To dobrze że ktoś jeszcze z tego skorzysta bo w końcu ten pomysł po to jest :) Ja tez tten pomysł podpatrzyłam od kogos na fb z grupy o odchudzaniu . Dziekuje i również witam i trzymam kciuki :)
Matysiaa
8 października 2016, 22:51podpatrzyłam taki pomysł od dziewczyny na fb która się odchudza i zbiera na nowy rower. spodobał mi się ten pomysł dlatego się podzieliłam nim z wami :)
am1980
6 października 2016, 15:56fajny cel z ą skarbonką, myślę, że to bardzo motywujące...przyjemne z pożytecznym