Mam w swoim domu rower treningowy jezdze regularnie ...
Kiedys jezdzilam tyle ze zaczał mi skrzypiec i harczec wiec mnie zaczela wkurzac jazda na nim ... musialam naoliwic tu i tam i wreszcie jest cisza ale ilez mielismy roboty przy rozkrecaniu go ...
wazne ze teraz bede mogla jezdzic tyle czasu ile chce bez wkurzania sie na te odglosy ktore naprawde zniechecały...
jezdze na stacjonarnym bo z kordynacja mam lekki problem i dalam sobie narazie spokoj z normalnym rowerzem choc nie powiem ze do spacerowego modelu mnie bardzo ciagnie...
Przynajmniej widac juz najwieksze efekty w modelowaniu nog i posladkow... z czego sie b. ciesze.
Matysiaa
22 kwietnia 2015, 16:54ja chyba sie troche "przepracowalam" jesli chodzi o jazde na rowerze bo czasami kolana mi odmawiaja posluszenstwa i musze troche przystepowac albo jezzic mniej ...:/ Na Piaskach sa fajne miejsca na jezdzenie rowerem tylko ja mam ten problem ze x czasu juz nie jezzilam na rowerze taki zwyklym a mam nie do konca sprawna prawa reke i boje sie ze moglabym nie dac rady gdyby po jakims czasie jazdy dlon mi sie zacisnela na kierownicy ...:( dlatego cwicze glownie na stacjonarnym bo dla mnie jest bezpieczniejszy...