Nie lubie fast foodów wiec mi ich nie żal...
Nigdy nie przepadalam za hambergerami hot dogami nieraz skubnelam troche frytek ale tez zadko...
Nie lubie za bardzo pizzy wiec mysle ze dam rade z wyeliminowaniem jej z jadlospisu... i tak lubiłam ją tylko za sos czosnkowy ...
Nie lubie poczków , chipsów, orzeszków ziemnych w puszce...
Natomist bardzo lubie czekolade mleczna, z nadzieniem karmelowym lub truskawkowym... niektore batony tez bedzie mi trudno pozycic ale sprobuje ( kinder delice, kinder bueno,dave...)
niestety lubie mieso ale chce sprobowac je przyrzadzac w innej wersji bardziej lekkiej nie az tak kalorycznej... ( gdybyscie mieli jakies pomysly to dajcie mi znac)
lubie owoce pomarancza, jabłka,maliny,truskawki,kiwi,brzoskinie,arbuz.
chce wreszcie sprobowac kaki moze mi zasmakuja ...
do bananow tych naszych makowych sie niestety nie przekonam samo jedzenie banana wywoluje u mnie odruch jest dla mnie taki nijaki w smaku... robilam wiele podejsc i za kazdym razem ponosilam kleske...
Kiedys Cejrowski mówil ze sa ponoc banany smakujace jak jabuszko... taki smak by mnie ciekawil...
warzywa - marchwka, kalafior, fasolka i inne warzywa mi tez odpowiadaja ...
tylko nie groszek nie lubie podobnie jak bananow .
napisze pozniej jeszcze cos na temat jedzenia ...