Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po egzaminach! :D


Wreszcie koniec egzaminów, wgl teraz to się luzy na matmie wreszcie zaczną :D

Menu:

Śniadanie(5łyżek płatków owsianych błyskawicznych(Więcej nie popełnie tego błędu, właśnie wróciłem z paczuszką górskich, bo te błyskawiczne nieuważnie kupiłem, po zrobieniu jak zawsze w wodzie(letniej) miały konsystencje gówna i na coś innego je spożytkuje napewno nie na śniadanie) 4 łyżki jogurtu, 2 mandarynki+cynamon)

IIŚniadanie(Grahamka+szynka+pomidora pare plasterków)

Obiad(60g kaszy gryczanej białej +sos pomidorowy z piersi indyka, koncentratu, cebulki, troche pomidora, papryki, bazylii suszonej i do tego mizeria z ogórka i łyżki jogurtu)

Przekąska(Naleśnik żytni razowy z łyżeczką dżemu malinowego(pychota pierwszy raz robione) wgl nie wytrzymałem i podliczyłem i miał ok 150-170 z dżemem czyli idealnie)

Kolacja(Jajecznica z 2 jajek+pomidor+szczypiór+pół cebulki+plasterek szynki)

  • Matrixo

    Matrixo

    23 kwietnia 2015, 19:15

    Nie stresowałem się, wydaje się że dobrze poszło :) A te błyskawiczne są okropne bo robią coś na zasadzie zaprawy murarskiej xD

  • nieplaczmy

    nieplaczmy

    23 kwietnia 2015, 18:07

    I jak wrażenia po egzaminach? Trudne? Te błyskawiczne mają podobno mają w sobie mniej wartości, sam zawsze kupuję górskie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.