Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5 dzień


Cztery dni już za mną :) Cieszę się z tego bardzo, bo nidgy nie wytrzymałem więcej niż 2 dni. Trzeciego dnia miałem kryzys, ale się nie poddałem i jestem teraz zadowolony z siebie. Dzisiaj już piąty dzień cwiczeń.
  • mateusz1994

    mateusz1994

    10 sierpnia 2010, 15:29

    To prawda, przekroczyłem pewną granicę, przezco jestem zadowolony i zmotywowany. Nie trzymam się jakiejś specialnej diety. Jem mniej i bardziej regularnie, oczywiśnie żadnych śmieciowych przekąsek.

  • itrytobechill

    itrytobechill

    10 sierpnia 2010, 13:42

    a z dieta jak ? ;P to dobrze, że się trzymasz, najgorzej jest przekroczyć pewne granice "nigdy nie wytrzymałem dłużej niż ..." czy "nigdy nie zszedłem niżej niż x kg" ... teraz to już z górki ;)

  • chudniemy

    chudniemy

    10 sierpnia 2010, 13:39

    Gratulacje :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.