Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaraźliwe bieganie


Z tym moim bieganiem to było tak:
 

Zaczęłam biegać najpierw po 12 minut wieczorami pod osłoną nocy żeby schudnąć.

Gdy okazało się, że mój syn ma talent do biegania zaczęłam biegać więcej, żeby mobilizować syna do trenowania.

W efekcie stwierdziłam, że i ja mogę startować w zawodach.

Teraz moja 10 letnia córka (ma już kilka pucharów na koncie ale zawsze mówiliśmy z mężem, że ona ma po prostu szczęście) W tym roku zaczęła chodzić na SKS-y i wczoraj zakwalifikowała się do reprezentacji szkoły kl. 4-6  ona jest dopiero w 4 klasie. Na SKS-ach biegają nawet 6 km. Wczoraj pierwszy raz poszła razem ze mną biegać i przebiegłyśmy 7 km - Jestem z niej dumna.

Zostało nam zarazić bieganiem tatę i będziemy mieli komplet.

 

  • zaneta3034

    zaneta3034

    29 września 2011, 12:53

    Super że Twoja córeczka ma takie fajne wyniki w bieganiu-zacheciłaś mnie i od dzisiaj bede zabierać na ćwiczenia moja córeczke :-) Jeśli chodzi o wage to troszke drgneła w dół :-) najbardziej ciesz mnie ubytek 2cm w talii i 1cm w udzie i w tyłku

  • monalisa191

    monalisa191

    29 września 2011, 08:58

    zbieraj:) Za 15 minut wychodzę.. i jeszcze psa trzeba okiełznać a to nie takie proste. Trzyletnia suka, mieszaniec labradora i owczarka podhalańskiego. Wielki i ciężka, ale pocieszna. Będą jaja i dużo ruchu:)

  • yoaannaa

    yoaannaa

    27 września 2011, 21:53

    Zazdroszczę - ja nie mogę siebie zmotywować do biegania, a co tu mówić o całej rodzince :D Tak trzymaj :D

  • basiaaak

    basiaaak

    27 września 2011, 21:05

    Tak trzymaj :)))

  • monalisa191

    monalisa191

    27 września 2011, 20:48

    biegaczy w wieku moich rodziców... ile ja bym dała, żeby mieć taki wzór dla siebie wcześniej:) Teraz już czasem widzę siebie jako "turbo babcie", która na emeryturze zamiast kuśtykać na działke, leci sobie niedzielny maratonik;P PS. Zazdroszczę rodzinnej epidemii:)

  • Igniss

    Igniss

    27 września 2011, 16:16

    Masz zdolność do zarażania :) , szkoda że nie mieszkasz blizej :) może ja bym się dała zarazić na stałe :) .Super :))) miłego zarażania :)))

  • Dotka1991.grudziadz

    Dotka1991.grudziadz

    27 września 2011, 16:04

    bardzo aktywna rodzina ;)

  • zgrzeszylam

    zgrzeszylam

    27 września 2011, 11:28

    marzę o tym żeby moja rodzina za kilka lat też tak beigała :) niestety mój chłopak jest antybiegowy i ogranicza się do towarzyszenia mi na rowerze ;]

  • angelikque

    angelikque

    27 września 2011, 09:07

    Dzieciaki mają fajną mamę co ich motywuje. pozdrowionka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.