Pokój pomalowany na żółto sama malowałam trochę czasu mi to zajęło ale jest udało się córa jest zadowolona, tylko mąż zły bo twierdził, że brudasowi nie wolno malować i nie pomógł mi nic to zaraza. Sama musiałam malować ale teraz to już mogę pracować za malarza pokojowego.
Niestety w niedziele byli goście gril czipsy i ciastka. Ale moja przyjaciółka była w naprawdę szczerym szoku jak mnie zobaczyła. Mówiła że na prawdę schudłam i że już nie powinnam dalej się odchudzać ale ja jej tłumaczę że jeszcze nie jestem ostatnią chudzinkąi że muszę jeszcze 6 kg zrzucić Ona mi odradzała. Ale chyba nie będe jej słuchać tylko dalej działać przynajmniej do 70 kg a potem zobaczę jak będę wyglądać
Zadanka z poprzedniego tygodnia wykonane prawie w całości za wyjątkiem Diety która w niedzielę niestety poszła w las ale dzisiaj same proteinki i odliczanie trwa.
Igniss
29 kwietnia 2010, 14:00już nie wiem Mate o co , chyba o całokształt , ale dosyć z tym , idę pucować te okno . Buziak
Igniss
27 kwietnia 2010, 14:38dziękuję
asyku
27 kwietnia 2010, 09:50apel od Ciebie dla mojej wagi .....przeczytany!!!!i aż się zarumieniła :)). No jak nie pokaże pięknej cyferki ,no to wyjmę baterie ...i już;)!!!. Ty dzielna kobietka jesteś....cały pokój sama?????,jedyna????no ,no!!!!pięknie:))spokojnego dnia;)pa
klimtka
26 kwietnia 2010, 20:55Dziękuję za miłe słowa:).Ja bym się nigdy nieodważyła na takie samodzielne malowanie.Musisz być z siebie dumna.Normalnie złota rączka z Ciebie:).Całuski
klimtka
26 kwietnia 2010, 20:55Dziękuję za miłe słowa:).Ja bym się nigdy nieodważyła na takie samodzielne malowanie.Musisz być z siebie dumna.Normalnie złota rączka z Ciebie:).Całuski
Agniecha34
26 kwietnia 2010, 19:26fajnie ze malowalas pokoj dla corki i ciesze sie ze byla zadowolona u mnie mialam maly remoncik z malowaniem ale juz mamy z glowy :))
hanoos
26 kwietnia 2010, 17:48heh ja też maluję zawsze sama, bo jestem dokładna... męża muszę zawsze poprawiać i się denerwuje ;) a co do zrzucania kilogramów, to nie ma co słuchać innych tylko schudnąć do takiej wagi, z jaka czujesz się najlepiej ;) pozdrawiam !!!
Igniss
26 kwietnia 2010, 16:32malarz pokojowy - możemy sobie podać rękę ostatnio malowałam ponad rok temu pokój na wynajmowanym mieszkaniu.Efekt fajny wyszedł :) Fajnie że córcia zachwycona:) .Imprezka się udała :) to najważniejsze :). Komplementy były :) Zadanka wykonane brawo :)) Fajnie że Ciebie wszystko dobrze :). Hulać się nauczysz , wystarczy próbować i się nie poddawać :* pozdrawiam cieplutko
bebeluszek
26 kwietnia 2010, 16:19mi tez na odchodnym mowili, zeby juz wiecej nie chudnac. ale co ja z takim brzuchem. jak stoje i gadam to go nikt nie widzi....brzuchol ukrywacz. ale ja o jego istnieniu wiem! i to wystarczy za powod! nie dajmy sie mate! walczmy! sciski czule!
Agaszek
26 kwietnia 2010, 13:24Mate .. A miało być już bez "bo w naszym wieku" ;-) A co do nieprzemyslanych decyzji ... to parę by się w moim zyciu najnowszym znalazło ... nie jestem aż tak "porządna" (na szczęście !). Pozdr cieplutko ;-) PS: A przemalowanie pokoju to niezły wyczyn i zaprawa fizyczna - ja kiedyś po jednej ścianie z wałkiem ;-p myślałam, że sobie prawicę odkręce ... masz power !