Słuchajcie słuchajcie chyba zwariowałam ale postanowiłam i zaczynam Dukana. Podobno piątek zły początek ale właściwie to zaczęłam wczoraj popołudniu. dzisiaj muszę się tylko zaopatrzyć w produkty beztłuszczowe zwłaszcza ser hudy, i wołowinkę na obiad. Przydałaby się jeszcze patelnia grilowa bo bez niej nie ma jak przyrządzić ani rybki ani mięska na ciepło. Najgorsze będą obiady sobotnio niedzielne ale może jakoś uda mi sie nie jeść makaronu i ziemniaków i surówek. w pierwszej fazie uderzeniowej nie wolno warzyw. A jak przetrwam pierwsze 8-10 dni to kupię sobie książkę i będę walczyć dalej.
Wczoraj zaliczone wieczorne bieganie i ćwiczenia dywanowe + 40 brzuszków.
Dzisiaj piątek jutro zapowiedzieli sie goście chcą się alkoholizować ale ciężko będzie bo mój M pości od alkoholu ja również tylko 1 lampke bialego wytrawnego wina do toważystwa wypiję a oni niech się alkoholizują. Jedzonko tak przygotuje żebym coś mogła z nimi zjeść bo nie lubię się wygłupiać i mówić że jestem na jakiejś diecie.
Trzymajcie kobietki za mnie kciuki bo to pierwsza moja dieta tak radykalna.
niki822
6 marca 2010, 15:55Zanim trafiłam na forum nie słyszałam nigdy o żadnym dikanie..ale teraz jak tak poczytałam troszkę ..zwłacza innych dziewczyn tez mnie kusi..boje się tylko efektu jojo jak przestane :( mysle mysle i nie wiem..
Agniecha34
6 marca 2010, 13:19za cwiczenia trzymam kciuki :) pozdrawiam zycze udanej towarzyska
bebeluszek
6 marca 2010, 13:03dzięki mate! i czekam już na twoje zdjęcia :D hihihi!
Igniss
5 marca 2010, 21:49mnie rozwaliło na maksa, ale mnie tym rozbawiłaś, o mało co nie posikałam się ze śmiechu . dzięki tego mi było trzeba:P. Dziękuję za miłe słowa pod adresem mojej osoby . Staż Twój robi wrażenie i w dodatku małżeński, chylę czoła :). Już mi lepiej jeśli chodzi o Tomka i sprawy się powoli prostują. Dziękuję ślicznie za rady :) . Pozdrawiam cieplutko i myślę to samo o Was że super z Was babki.Miałam farta trafiając na to Wasze stare forum :)
Igniss
5 marca 2010, 20:35trzymam kciuki, ja pewnie bym się skusiła na tą dietkę, ale niestety na wrzodowej jestem . Powodzenia Mate
klimtka
5 marca 2010, 15:26wytrzymasz ,zobaczysz :).Gratulacje za mobilizację do biegów i ćwiczeń dywanowych.Wytrwałości i wstrzemięźliwości kalorycznych podczas imprezki.Całuski
asyku
5 marca 2010, 13:44własnie wczoraj wagę zakupiłam i od dzisiaj ważę się codziennie!!!. Wiesz,tak szczerze mówiąc to wcale nie widzę tych kilogramów....może to i dobrze????no to walczymy dukanowo:)).Trzymam mocno kciuki:))pa,<img src=http://www.gifownik.pl/gify_new/rozmaite/kwiaty/17.gif>:))
bebeluszek
5 marca 2010, 11:23ach mate! ja sie ciesze bardzo, ze to a6w skonczylam juz. bo jak z dietami rygorystycznymi, tak z cwiczeniami na jedna partie miesni - nie bardzo w nie wierze. teraz koncentruje sie na aerobach (bieganiu, plywaniu, tae bo i pilates) i by walek jednak doszczetnie zniszczyc. obecny kompromis to jednak tylko kompromis. a do a6w moze wroce jak do celu dotre :) sciski!
bebeluszek
5 marca 2010, 11:03mate! no brawo brawo! trzymam kciuki! ale oklaski tez za bieganie i dywanowki! :) u mnie dzisiaj fryjer! wowowow! :) obaczym co wyczaruje :) buziaki i milego dnia w pracy!