Postanowiłam zmienić na pasku moją wagę początkową gdyż lepiej to trochę wygląda i sama jakoś tak się lepiej poczułam, że nie jestem takim okropnym leniem w tym odchudzaniu Wkońcu coś już osiągnęłam i nie przytyłam spowrotem przez tą paskudną zimę.
Tak wszystko byłoby dobrze gdyby nie oponki serowe upieczone wczoraj przez moją teściową - złosliwa małpa. A ja głupia, że dałam sie skusić. Za to nie zjadłam nic z obiadu no i odpuściłam sobie kolację.
Jeszcze tylko poszukam i wkleję jakieś odpowiednie zdjęcie z wielkim brzuchem na dowód jak się odtłuściłam. Tak wogóle to dobrze że tu jestem Babeczki są świetne i będzie dobrze będzie będzie będzie!!!!
kosia88
4 lutego 2010, 10:13Mate oczywiście że będzie dobrze!!!!!! Zobacz zaraz wiosenka i jakoś tak lepiej na duszy się robi U nas dzisiaj SŁOŃCE - i nareszcie mam POWERA i tobie tez tego życzę!!!!! A waga 80 z groszami to już nie 81!!!! Trzymaj się