Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Za gorąco na cokolwiek...


Jest takie gorąco,że mi się nawet na kompa siadać nie chce, ale w końcu siadłam;-D
Nic ciekawego się nie dzieje, na wagę nie wchodzę, bo jestem w trakcie okresu. Nie chcę się przestraszyć
Ale w miarę się trzymam. Może w końcu to jakiś malutki efekt przyniesie. Wspiera mnie mama. Kupuje mi mięso kurczaka, bo mówi, że to zdrowe i odchudzające. No tak, zwłaszcza, że ja je tylko gotuję bez soli i jem z gotowanym kalafiorem i pomidorem. Ale powiem Wam, że przekonałam się o jednym: trzeba pić zieloną herbatę i na wieczór szklankę gorącej wody. Rano przynajmniej z człowieka wszystkie złogi wyjdą i brzuch się automatycznie mniejszy robi.
No to tyle o zdrowej żywności.
Buzka
  • GMP1991

    GMP1991

    3 lipca 2012, 11:03

    o tak pał straszny ja d piero ćwiczyć zaczyna wieczorem bo wtedy ciut chłodniej a i tak duszno ale już wolę to niż zimę :):) ja dzis na wagę weszłam i od piątku 0,5 kg ubyło :):) a herbatki zielone to prawda ja je bardzo lubię wszystkie , i czerwone też:) ale ostatnio je zaniedbałam i piłam 3 szklanki na tydzień i dla tego mi waga tak nei spadała ostatnio znów wróciłam i codziennie szklanka jest czasem 2 albo na zmianę zielona i czerwona:) ja je pije zimne jak zrobię czekam aż trochę ostygną i wrzucam 3-4 kostki lodu i pycha orzeźwiająca :)) miłego dnia

  • wikieliwero

    wikieliwero

    3 lipca 2012, 10:30

    próbowałam kiedyś pić zielona herbatę. puchłam po niej strasznie. nie wiem dlaczego. Fajnie że mama pomaga : ) miłego dnia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.