Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba dzień V


Piszę chyba bo ostatnio się w tym pogubiłam. Nadal staram się ograniczać, ale niestety wciąż nie znalazłam czasu na nawet 15min ćwiczeń. Wiem, że bez ćwiczeń żadna dieta na moją nadwagę będzie nieskuteczna.
Mam też do Was pytanie, bo szperałam po necie ale są różne opinie.
KIEDY POWINNO SIĘ WAŻYĆ? Mam na myśli, czy rano zaraz po przebudzenie, czy wieczorem? No i oczywiście JAK CZĘSTO?
Będę wdzięczna za wszystkie komentarze
  • marzycielka1988

    marzycielka1988

    21 czerwca 2012, 20:00

    dzięki laseczki;-D tak myślała, ale nie byłam w sumie pewna. Macie racje, że nie ma sensu się ważyć co dziennie bo to tylko dołuje. miłego wieczorku;-)

  • GMP1991

    GMP1991

    21 czerwca 2012, 13:08

    i po toalecie najlepiej zawsze i bez ubrania najwyżej w bieliźnie ;)

  • GMP1991

    GMP1991

    21 czerwca 2012, 13:08

    ja ostatnio sie trochę zaniedbałam co do ćwiczeń i rzadko ćwiczyłam ale wróciłam do nich ;) wczoraj aż na 4 spacerach z psem byłam co najmniej pół godz :) raz bo neta nie miałam poszła, potem burza przyszłą i prąd wyłączyli poszłam , wieczorkiem i taki jeden jeszcze po południu;) a warzyć się najlepiej rano jak wstaniesz bo wieczorem jest waga zła bo z całego dnia jesteś najedzona itp i waga więcej pokaże a przez noc się uformuje i i rano jest prawdziwa ;) i dobrze jest co tydzień bo wtedy tak widać efekt bo każdego dnia jest różna raz mniejsza raz większa i tylko się dołuje a raz na tydzień jak sie widzi większy spadek bardziej motywuje:) i miłęgo dnia

  • agatam1978

    agatam1978

    21 czerwca 2012, 08:48

    ja też rano na czczo po toalecie przed ubraniem i najlepiej co tydzień a jak jest okres lub przed to nie ma się sensu ważyć.

  • krzysztonk

    krzysztonk

    21 czerwca 2012, 08:43

    ja zawsze się rano ważę :-) najpierw toaleta, waga, później się ubieram .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.