Witam dawno nie pisałam.,..
ostatnie czasy bardzo sie poddałam i wróciłam do słodyczy i jedzenia,... ale dostałam motywacji którą było wesele w sierpniu..
W sierpniu idę na wesele i musze wygładać ładnie i szczupło;;
W tydzień naprawiłam swoje dodatnie kilogramy, nawet byłam na fitness a ja bardzo nie lubie ćwiczyć.Dzis waga pokazała 61,5kg ale ciągle się waha.W nastepnym tygodniu biegne na siłownie i nie jem dalej słodyczy muszę schudnąć 2kg ,,, to mój cel nie moge się poddać!!! odchudzanie to ciągła walka.pozdrawiam i trzymam kciuki za was.
Julia1993
8 lipca 2012, 09:13z 61,5 - 2 kg zrzucić ? na pewno ci sie uda .., to nie jest dużo a na pewno bardzo mocno ćwiczysz :) powodzenia i trzymam kciuki ; *