Dostałam kiedyś od bliskiej osoby taki motywator bardzo mi pomaga...i jest bardzo mądry.....
Znany profesor rozpoczął swój wykład dla 200-stu osób trzymając w ręku studolarowy banknot Zapytał:
- Kto z was chciałby dostać ten Banknot?
Wszyscy podnieśli ręce... wtedy powiedział:
- Dam ją jednemu z was, ale najpierw zrobię to...
I zgniótł banknot w ręku. I znowu zapytał:
- Kto teraz chce ten banknot?
Ręce nadal były podniesione. Profesor dodał:
- A jeśli zrobię tak?
Rzucił pieniądz na ziemi, podeptał i zgniótł. Podniósł pieniądz pognieciony i brudny i zapytał znowu:
- A teraz....? Kto chce jeszcze te 100 dolarów?
Ręce nadal były podniesione. Wtedy powiedział:
- Nieważne, co zrobię z tym banknotem, zawsze będziecie go chcieli, bo nie traci on swej wartości. To samo jest z nami... Często w naszym życiu jesteśmy deptani, gnieceni, czujemy się kompletnie bez wartości. Brudni czy czyści, zgnieceni czy cali, wysocy czy niscy, grubi czy chudzi, to wszystko jest nieważne! Nie wpływa to w żaden sposób na naszą wartość! Ceną naszego życia nie jest to jak wyglądamy ale co zrobiliśmy, co wiemy.
Buziaczki kochane:)))
vitfit
10 września 2013, 11:59niezłe :)
ibiza1984
8 września 2013, 11:09Mądre słowa, ale pomimo tego, nie wszystko dla wszystkich jest takim prostym jak się wydaje. Niestety.
irena.53
6 września 2013, 21:07Dobra przypowieść, lubie takie przypowieści, przysłowia ,powiedzenia I anegdoty.... Zawsze w nich jest jakaś mądrość. A nabywanie mądrości to najważniejsza rzecz, w tym co sie robi...... Świetnie,że Cię motywuje. Pozdrowionka
karl888
6 września 2013, 21:06Bardzo dobry przykład.
grubiutka87
6 września 2013, 20:56WOW mądre- dzięki ze to napisałaś :)
Invisible2
6 września 2013, 20:51Szczera prawda! ;)