Hej :)
Dzisiaj chcę wam pokazać moje ulubione jedzenie w UK. Jeżeli macie okazję spróbować bądź kiedyś będziecie odwiedzać wyspy to polecam :) oczywiście w rozsądnych ilościach :)
Nie zawsze było niezdrowo, co zdjęcie wyżej jest tego przykładem :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Limonka11
2 kwietnia 2015, 07:27Te gwiazdeczki z Milki Way to moje dzieciństwo ,uwielbiałam je :D
Magdalenananie
14 marca 2015, 22:34Ja siedzę w UK i bronię się przed powyższą "żywnością" rękoma i nogami, bo znając siebie - gdybym sobie pozwoliła to już dawno bym nie mieściła się pomiędzy drzwiami. :)
therock
13 marca 2015, 21:34Oj.... samo zło :D
Wiosna122
13 marca 2015, 21:02Mnie english breakfast tak obrzydza..., ten cieknący bekon i fasola..., po zjedzeniu takiego czegoś pół dnia mnie skręca, więc podziwiam cię że to jesz :D
Martynka2608
16 marca 2015, 14:39Raz spróbowałam :p Jak to moja siostra powiedziała: " Być w Anglii i nie spróbować english brekfast, to jak pójść do burdelu się przytulić" :D
Oktaniewa
13 marca 2015, 09:49ooo mamooo. :d jakie pysznosci. Uwielbiam Magic Stars. (są w Polsce) :D - smak dzieciństwa :D
Martynka2608
13 marca 2015, 09:51Dokładnie smak dzieciństwa, są w tesco za 6 zl jak dobrze pamiętam :D
580Selene
12 marca 2015, 18:30powinnas dodac ten ich chleb tostowy z czipsami o smaku octu ... w życiu nie widziałam takiej kanapki :D
Martynka2608
12 marca 2015, 18:41O fuj , raz przez pomyłkę kupilłam te ich octowe chipsy - gorszych w życiu nie jadłam! Jak oni mogą to jeść ?
580Selene
12 marca 2015, 22:38chipsy chipsami ale robić z nich kanapkę :D wiem paskudne są :P
Martynka2608
13 marca 2015, 09:53To takich cudów nie widziałam :P Za to jak przypomnę sobie obiady w pracy , to okropność - wszystko tłuste i bez smaku.
natasia2015
12 marca 2015, 17:10przecież to nie jedzenie!, to cukier i tłuszcz który Ciebie tu przyprowadził (mnie zresztą tez) ja to nazywam uzależnieniem bo jedzeniem to się nie powinno nazywac
Martynka2608
12 marca 2015, 18:05Uzależnieniem bym to nazwala gdybym jadla to codziennie. A to jedzone raz na jakiś czas, na przestrzeni kilku miesiecy.
inspirujace
12 marca 2015, 16:22Tych lodów bym spróbowała ^^ Jak po wizycie? Bo u mnie na szczęście owocnie :)
Martynka2608
12 marca 2015, 18:09Te lody są wspaniałe. Omomomom <3 Co najlepsze są tak słodkie ,ze zjesz kilka łyżek i głód na słodkości zaspokojony :D U mnie wizyta również owocna , choć na wyniki musze troszkę poczekać.
Keepcalmandschudnij
12 marca 2015, 14:20jak byłam mała to tata przywoził mi całą walizke tych słodyczy :) Same pyszności
angelisia69
12 marca 2015, 13:54i jak byc szczuplym w Anglii,skoro takie smakolyki :P
koteczka1236
12 marca 2015, 17:47Dokładnie ;))