Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj bez podjadania.:D/edit.


Ssanie jest,silna wola także.(:

Dzisiaj już grzecznie,nic pozaplanowego do mojego menu się nie wkradnie.
Jestem zmęczona spałam tylko 2.5 h ,przestawiłam się przez ferie ,więc mój mózg w nocy wcale nie miał zamiaru poinformować organizmu ,że pora spać .:C

Gdy tylko wróciłam ze szkoły zabrałam się za obiad i kolacje na dzisiejszy dzień

BROKUŁ Z SOSEM CZOSNKOWYM,MAKARONEM I TUŃCZYKIEM W SOSIE WŁASNYM
Uielbiaaam,

Musze spadać ,bo czas goni a jeszcze wiele misji w dzisiejszym dniu.:D
huehue.Wieczorkiem wpadne was poczytać.;**

edit.
Na siłowni zero mocy.:C to chyba zbliżająca się@.masakra po godzinie ćwiczeń myślałam ,że zemdleje .brak snu robi swoje..


Gdy tylko wróciłam do domu nie wiedziałam co mam włożyć do paszczy czułam ,że zaraz się złamie,ale nie !
Grzecznie zjadłam kolacyjke,popiłam inką ,czerwoną herbatą i jest dobrze.

(słabe zdjęcie ,gdyż spieszyło mi się do pochłonięcia tych pyszności:D)


Godzin snu coraz mniej..a jeszcze tyle do zrobienia,pomocy!

  • mrs19bubble94

    mrs19bubble94

    27 lutego 2013, 07:00

    Smacznego ;-)

  • Camille1987

    Camille1987

    26 lutego 2013, 22:37

    też tak myślę Martusiu :)

  • Dziewka

    Dziewka

    25 lutego 2013, 22:39

    Dasz radę :)

  • Camille1987

    Camille1987

    25 lutego 2013, 20:44

    dziś też słabo spałam jak w każdą niedzielę :(

  • Agus3337

    Agus3337

    25 lutego 2013, 19:21

    Miałam tak samo do 1 w nocy sie wiercilam, a jak juz udało mi sie usnac to i tak budzilam sie co pól godziny bo mi cos przeszkadzało:/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.