Jestem już bliżej niż dalej;) Naprawde uważam,że naprawdę duuużo osiągnełam! Dzięki temu że schudłam ponad 20 kg powtarzam ponad 20 kg,jestem z siebie dumna,mam pełno energi i motywacji! Wieże w siebie pod każdym wzgłedem,nie boje się wyzwań ,kocham to uczucie gdy spotykam na ulicy ludzi którzy jeszcze nie tak dawno poniżali mnie ,wyzywając od tłustych świń ,loch i innych .A teraz to ja idę z uniesioną głową ,myśląc że oni nie dorastają mi nawet do pięt a co jest absurdalne co po niektórzy wyglądają tak jak ja kiedyś.
Choć moja droga w utracie wagi nie była prosta ,to uważam że tyyyle co się nacierpiałam to nic w porównaniu do tego co mam ;) I naprawdę każdej z was życzę tego samego ,bo wiem że dacie rade! Potrzeba tylko samozaparcia i chęci! Wszystko w waszych rękach .
Cel na najbliższy czas?Sylwetka jak u pani poniżej .;)
Nie ma na co czekać ,sama nie przyjdzie więc spadam na siłownie .Buziaki.
rzucajacwyzwaniekompleksom
19 listopada 2012, 21:12noo i takie myslenie wywoluje usmiech na twarzy! masz rracje do zycia trzeba podchodzic z optymizmem, moze czasami troche zwatiowanym ale inaczej poprostu nie mozna przezyc :)
matias2013
19 listopada 2012, 18:23no no no gratki ^^
Shibutek
19 listopada 2012, 17:27Za mną też 20 kg :D I jeszcze trochę przede mną :)
subaruimpreza
19 listopada 2012, 17:22Już Cię uwielbiam. Mądra z ciebie kobita! Ja też lecę siłkę, ale dopiero o 20, przecież trzeba wyrzeźbić to co jeszcze odstaje, a nie się bez sensu głodzić ;)
special33
19 listopada 2012, 17:12gratuluje ;)))