Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
podsumowanie


tygodnia, jestem zadowolona dieta jak najbardziej ok. obyło się bez większych wpadek, nie licząc czekolady prawie gorzkiej z nadzieniem advocat ale to tylko 4 kostki na tydzień więc nie ma co się przejmować.

Dzisiejszy pomiar nie powala na kolana, ale cóż liczyłam się z tym, że przytyłam teraz odnotowywać będę tylko spadki i już.

Ćwiczenia jak najbardziej na + . Na orbi jeździłam 5 dni, za każdym razem spalając 330kcal to daje mi 1650kcal. Przyszły tydzień będzie lepszy. Od marca będzie też mel b brzuch i pupa.

Miłej niedzieli ja uciekam, piękna pogoda jest więc trzeba korzystać!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.