Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rutyna


Nie wiem co pisac, jade na rutynie, Wstaje o 6, szybkie sniadanie, szykowanie Belli i odprowadzenie do przedszkola (na zmiane z T), cwiczenia i wyklady prakyczne 08:30-15/16, w przerwie na lunch trening na silowni (dzisiaj juz z przeziebienia nic wlasciwie nie zostalo, ale spokojnie pocwiczylam tylko interwaly na orbiterku na wyzszym obciazeniu), dzisiaj nawet po zdazylam zjesc i sie zdrzemnac 20 min przed kolejnym wykladem. :)

Jak odebralam Belle to przyszla do nas jej kumpela z przedszkola (sa nierozlaczne) i jej mama, dziewczyki sie wyszalaly, my pogadalysmy troche, potem prysznic, zmywanie i pakowanie na nasepny dzien. :) jutro mam zamiar pocwiczyc troche dluzej i z obciazeniem, pewnie bedzie brzuch, plecy i ramiona.

trening: 30 min inerwaly na orbiterku

  • klusia69

    klusia69

    11 lutego 2015, 16:15

    też ostatnio dopadła mnie taka rutyna i zmeczenie..ale to chyba prze pogodę tak do tego podchodzimy

  • nieznajoma1989

    nieznajoma1989

    11 lutego 2015, 09:46

    rutyna czasem bywa lepsza niż niespodziewane nowości - dobrze ułożony i przewidywalny plan dnia sprawdza się najlepiej ;)

    • martini18

      martini18

      11 lutego 2015, 14:34

      Dnie a też bardziej bezstresowo jak jest rutyna. Więcej czasu na bycie razem.

  • karolcia191993

    karolcia191993

    11 lutego 2015, 09:24

    dajesz rade mimo nawalu obowiazkow, podziwiam ! i kibicuje :)

  • Victtory

    Victtory

    10 lutego 2015, 22:07

    Taką rutynę to też bym mogła mieć :) Moja rutyna to dramat- zrobić śniadanie sobie i dziecku, posprzątać, gotować, spacer z dzieckiem, ćwiczenia i tak w kółko :) Siłowni zazdroszczę też bym bardzo chciała ale póki mała w domu to się nie da

    • martini18

      martini18

      11 lutego 2015, 06:26

      tez mialam podobnie jak bylam na urlopie macierzynskim. Ale rutyna nie jest zła, dzięki temu jadłem bardziej regularnie i zdrowo niż kiedykolwiek wcześniej.

  • 88sweet88

    88sweet88

    10 lutego 2015, 21:42

    Rutyna moze byc ciekawa i nudna;)) a to tylko zalezy od nas samych ;)

    • martini18

      martini18

      11 lutego 2015, 06:28

      Dokładnie, ja swoja lubię. I lubię to że weekendy są całkowicie spontaniczne, dzięki temu nie nudzi nam się a w tygodniu sprawy ida bezstresowo i jest zaoszczedzony czas na bycie razem.

  • JedenastyMarca93

    JedenastyMarca93

    10 lutego 2015, 21:08

    U mnie tez wieje rutyna :(

    • martini18

      martini18

      10 lutego 2015, 21:16

      ale mi sie moja rutyna podoba. :) tylko ja musze udoskonalic. :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.