Dzisiaj pogoda byla cudowna, bylismy na plazy, pokapalismy sie, wypelnilismy zapasy witaminy D po brzegi (T wyglada jak raczek teraz, pewnie bedzie narzekal w nocy i bedzie smarowanie zelem aloesowym).
Teraz Bella juz slodko spi, T jest znowu nad morzem z kumplem ktory do nas wpadl na obiad po pracy (zaleta mieszkania 10 min od morza), a ja sobie spokojnie pisze i odpoczywam. :)
Od jutra pocwicze znowy 30 day shred z Jillian, musze poprawic kondycje troche, ato dobry szybki sposob i lekkie wzmocnienie calego ciala przed powazniejszymi treningami.
jadlospis:
1. 2 jajka, pomidor, kromka razowca
2. twarog, maliny, jagody
3. makaron pelnoziarnisty, pulpet, brokul
4. Magnum
5. salata, kurczak, pomidory, feta, avokado, couscous
aktywnosc: spacer 60 min
karnisz1
7 lipca 2014, 21:51Śliczna malutka :) zazdroszczę Wam, że macie tak blisko do morza :)
martini18
7 lipca 2014, 22:15blisko tak, byle tylko pogoda sie utrzymala. :)
mikolino
7 lipca 2014, 21:32mala plażowiczka ;-)
martini18
7 lipca 2014, 21:49sloneczko :)