Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu szaro


Rano bylo slonce chwile, ale szybko zniknelo. Wczoraj T wrocil pozno, wiec z roweru nici, ale dzisiaj na pewno pojde, tym bardziej ze teraz jest idealna pogoda, lekko pochmurnie, wieje troche i nie pada.  

Teraz T wyszedl z Bella na spacer, musza nadrobic czas pracy. Potem mamy troche borowania i powieszenie tv, kupilismy 50 calowy i musimy powiesic zeby Bella na siebie nie zrzucila. Chcialam sobie dzisiaj kupic wage, zobacze.

  • Rozumiee

    Rozumiee

    3 lipca 2014, 22:12

    U mnie pogoda pod psem... masakra jakaś ;/. Z tymi wagami to ja mam pecha, zasze mam z nimi problem fiksują dlatego sie nie waże tylko idzie cm w ruch;) pozdrawiam

    • martini18

      martini18

      3 lipca 2014, 23:42

      i bardzo slusznie. ale dlamnie waga to dodatkowa motywacja na poczatku. jak wroce do silowego na silowni po wakacjach to waga leci w kat. :)

  • ar1es1

    ar1es1

    3 lipca 2014, 15:44

    U mnie nawet-nawet pogoda ale ja zdycham bo @ przyszła;(( Miłego dnia!

    • martini18

      martini18

      3 lipca 2014, 17:13

      a u mnie @ wlasnie poszla, ale pogoda denna, teraz leje, wiec nie wiem co bedzie z rowerem.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.