drugi dzien bez cwiczen, nie to ze mi sie nie chce, po prostu czuje sie kompletnie wypompowana... jest mi niedobrze cale dnie, zmeczenie jest coraz gorsze, ledwo mam sile wstac rano, tylko po to zeby dac belli sniadanie i sie polozyc na sofie... kurcze no,co sie dzieje? ( poza tym mam spuchniety brzuch i bol podbrzusza jak przy okresie, ale takowego ani sladu.. grrrr. poza tym robie tort dla T teraz, z jego ulubionym Baileyem, znalazlam przepis w necie. jutro robie mu obiad z trzech dan i dostanie nowy poerfel, stary mu sie juz rozpada. ) wczoraj tylko wypilismy herbate wieczorem z ciastkami i dalam mu zmylkowy prezent, zeby jutro byla niespodzianka, 3 pary bokserek, jutro sie zdziwi :)
mam nadzieje ze poczuje sie jutro lepiej.
silva27
1 listopada 2013, 23:45Przykro mi z powodu Twojego złego samopoczucia. Oby to było "to coś" co zwiastuje okres, tylko tym razem w dziwnym wydaniu. Ja z kolei się zastanawiam, bo tym razem nie mam żadnych objawów związanych z zakończeniem opakowania tabletek, spadek wagi zamiast wzrost, żadnego puchnięcia ani bólu piersi, brzuch płaski... (?)
Marley88
1 listopada 2013, 08:04Może wybierz się do lekarza jeśli ten stan się nie zmieni. Zwłaszcza jeśli będziesz miała ból brzucha. Miłego dnia :*
anastazja2812
31 października 2013, 21:48cały czas dawałaś z siebie na maxa i jesteś w tym niesamowita, ale każdego dopadają czasem takie dni bez sił. Będzie lepiej! Super przygotowujesz dzień dla T :)
88sweet88
31 października 2013, 17:06Moze idz do lekarza??zrob jakies badania,bo to troche dziwne..twoj T napewno sie uciesz!!
mikolino
31 października 2013, 15:20A moze bedziesz miala 2 dzidziusia ;-))