dzisiaj postanowilam nic nie planowac, tylko odpoczywac :) zjadlam sniadanie, potem czytalam sobie ksiazke ktora wczoraj dostalam (50 shades of Grey) w lozku popijajac herbatke. :) relax :) dawno nie mialam takiego dnia, widac byl mi potrzebny :)
tak w ogole to dziekuje bardzo za wszystkie mile i wspierajace komentarze, jestescie super dziewczyny :)
niedlugo pewnie wezme prysznic i zaczne sie zbierac, jeszcze pojde na miasto na chwile, pare drobiazgow do kupienia zostalo. a o 19 przyplywa T :)) nie moge sie doczekac, powinnam kupis jakis prezent bo ma dzisiaj imieniny. zapowiada sie spokojny, mily weekend, duzo snu, gadania i przebywania z rodzina, rzadnej nauki ani nic podobnego :) niedlugo zrobie nowe zdjecie brzuszka i wrzuce, bo rosnie szybko teraz :)) juz nie moge sie doczekac kiedy spotkam mojego maluszka. <3 no i bede mogla zaczac cwiczyc i biegac znowu :)
teraz musze duzo odpoczywac bo mam duzo skurczow, czasem mocnych, wystarczy ze sie schyle albo ide troche szybciej.. dawno nie plywalam, pojde po swietach, mam nadzieje ze nie bedzie problemu. dobrze byloby miec jako taka kondycje przed porodem. :)
menu:
1. platki z mlekiem
2. spaghetti z sosem pomidorowym i kielbasa
3. herbata + 3 kiwi
4. jagodowy smoothie + mandarynka + kilka migdalow
5?
aktywnosc: spacer 40 min
fitgirll
3 stycznia 2013, 23:59Długo Cię nie ma - gdzieś znikła? Termin? Tęsknie ! ;)
paulinka40
25 grudnia 2012, 11:59Wesolych Swiat,szczesliwego Nowego Roku,duzo wytrwalosci w dazeniu do celu i radosci kazdego dnia z najmniejszych rzeczy:*
anilewee
21 grudnia 2012, 20:53też mam zamiar się 'zająć' tą książką, ale coś czasu mi brakuje:/
alex156
21 grudnia 2012, 19:05Ale miałaś super dzień, ja zmagałam się z bałaganem cały dzień.. :D
fitgirll
21 grudnia 2012, 18:27Ta książka jest extra ! Daje takiego powera serotoninowego , że szok ;) Ja przynajmniej miałam po niej taką ochotę na seks - przez 24/7dni w tygodniu. Na szczęście przeszło :P Druga część już nie jest tak fascynująca. Cudowny taki leniwy dzień :))
biqdrop
21 grudnia 2012, 15:46Dziekuje za mile slowa :) Tez czytam fifty shades of grey :D
allijka
21 grudnia 2012, 15:35Czasem trzeba się zrelaksować :-)