dziekuje bardzo za wszystkie mile komentarze! :* jestescie super :)
dzisiejszy dzien bardzo pozytywnie, na wykladzie nie spalam, nie przewrocilam sie dzisiaj ani razu :P, po wykladzie lunch z kolezanka i chwila nauki przed dentysta, u ktorego tez dobrze, bo zab mi juz permanentnie zalatali i obylo sie bez leczenia kanalowego :) jak wrocilam do domku zrelaksowalam sie chwilke na sofie a potem wzielam za nauke, sama sie dziwie jak mi ostatnio gladko idzie :) zrobilam przerwe na cwicznenia i spacer, no i pozwolilam sobie na goraca czekolade, zamiast kawy, bo ostatnio mi od kawy niedobrze jest. teraz nie ma jeszcze 20 a juz wszystko zalatwione na dzisiaj, wiec pelen relaks, popatrze co u was slychac :)
jutro wyklad dopiero o 13 wiec sie poucze w domu przed i pojade poplywac. a po uczelni jade do znajomej, ma dla mnie mase ciuszkow ciezarnych, nie moge sie doczekac :P
postanowilam tez ze wroce do mojego zwyczaju zapisywania menu, mam dzieki temu lepszy porzadek :)
menu:
1. musli z jogurtem naturalnym, kromka razowego z szynka
2. jablko, kilka migdalow i herbata owocowa
3. ryz z piersia kurczaka
4. 2 kromki razowego z szynka i ogorkiem kiszonym, goraca czekolada
5. platki ryzowe z cynamonem
cwiczenia: 15 min cwiczen, 20 min spacer
ViMarirosa
13 listopada 2012, 18:18The skinny rules : b. fajne. Najtrudniej niestety z pierwszą zasadą :/ Bardzo dużo się uczysz - hmm znak dal mnie - powinnam brać przykład :)
Jabluszkowa
13 listopada 2012, 10:53Fajnie jak wszystko tak dobrze idzie :) Ostatni obrazek zmotywował mnie bardzo - dzięki!
anastazja2812
12 listopada 2012, 23:02trafiłam dziś pierwszy raz na Twój pamiętnik i wzruszyłam się na widok Twojego brzuszka a na zdjęciu gdzie widać Cię całą jestem pod wrażeniem jak ślicznie wyglądasz. Również podziwiam jak świetnie sobie radzisz ze wszystkim ,nauka, aktywność fizyczna i pozytywne nastawienie -super! =) Serdecznie pozdrawiam
tarnish
12 listopada 2012, 22:33Mniam, dobre masz to menu :) A z tym moim pieczywem to jest tak, że gdy przerzucam się na normalne, nawet pełnoziarniste, to jestem strasznie nadęta i waga idzie w górę... A chrupkie mi smakuję i najadam się nim i chudnę, więc wolę jeść takie :)
zolza86
12 listopada 2012, 21:53Relaks też jest ważny :) Ciesze się, ze wszystko gładko idzie dzięki czemu masz czas na odpoczynek
Marley88
12 listopada 2012, 21:49To dobrze, że pozytywnie spędziłaś dzień i obyło się też bez upadku :) Relaks również się przyda, bo z tego co śledzę to dużo się uczysz.
88sweet88
12 listopada 2012, 20:12Ja mam bardzo ciezko z jedzeniem raz mam apetyt a drugi nic nie moge jesc ehh! Super ze jestes tak aktywna i masz energie:-)