zmeczona dzisiaj jestem, mimo ze sie wyspalam, zjadlam dlugie, spokojne sniadanie.. potem bylo troche nauki i praca 12-18:30. na szczescie mialam luki, wiec nie masowalam non stop. dostalam niezly komplement od kolezanki z pracy ktora masowalam, ze masuje moze nawet lepiej od Angeli, ktora jest u nas najlepsza, i pracuje juz w branzy jakies 20 lat.. wiec sie ucieszylam :)
poza tym spokojnie dzin mijal, po jednej konferencji zostalo duzo jagodowo-cytynowego smoothie, wiec pilysmy z kolezanka, na pewno z litr wypilam, pycha :P potem juz nie mialam miejsca w brzuchu na obiad. :P a jedzenie mamy pyszne w pracy. :) teraz wrocilam di siebie, zjadlam kanapke i bede sie zaraz klasc, juhu!
a T zrobil mi niezla niespodzianke, bo przyjezdza jutro, musi cos zalatwic w Sztokholmie, wiec spedzimy cala dobe razem! <3 stanowczo mi to poprawi weekend. pojdziemy obejrzec Skyfall z moja kumpela i jej chlopakiem, potem na piwo.. oczywiscie dla mnie bezalkoholowe, nie gorszcie sie dziewczyny, nie wypilam kropli alkoholu odkad jestem w ciazy :)
no, to ja sie zmywam, lozko mnie glosno wola :P buziaki
jeszcze musze sie pochwalic ze sie dzisiaj, ani wczoraj ani razu nie wywalima, ale musze poswiecac mojej rownowadze 100 % uwagi :P
kate3377
10 listopada 2012, 11:09Brawo! Wreszcie trzymasz pion;)
anilewee
9 listopada 2012, 06:25to super niespodzinka!:) udanej doby heh;)
grubas002
8 listopada 2012, 21:48hahaha, gratulacje że sie nie wywaliłaś ;) powodzenia :)