randka wyszla swietnie, szczegolnie dzieki ladnej pogodzie, bylo slonce, brak wiatru, jak na Sztokholm bardzo rzadkie, i upalne 20 stopni:P bylismy w parku niedaleko ratusza, tuz przy wodzie, ogladalismy piekne wyspy Sztokholmu, kolorowe domy i zaglowki przeplywajace obok. bylo slicznie. siedzilismy na trawie i zajadalismy sie pysznym ciastem czekoladowym ktore upieklam dla niego :) bylo nam bardzo wesolo :P potem zabral mnie do mongolskiej restauracji na pyszny obiad, i tak sie zasiedzielismy ze nas musieli wypraszac. :P a komplementy mi prawil bez przerwy, az sie czulam glupio.. :P takze bylo przemilo..
dzisiaj biegalam rano, bylam na plazy ze 2 godzinki, ale wialo bardzo. reszte dnia leniuchuje, ogladam filmy i spie:P mialam zabiegany tydzien wiec mi sie nalezy. milego weekendu wszystkim!!!
od ponmiedzialku musze sie wziasc w ryzy, bo mi sie to zaczyna wymykac powoli..
myszeczkalbn
21 maja 2011, 22:15super romantycznie :) nie ma to jak udana randka :)