Moja siostra zapalony sportowiec i maratończyk stwierdziła, że widocznie mięśnie a one ponoć więcej waza niż tkanka tłuszczowa. Musiałam schudnąć jeżeli mieszczę się w moje spodnie których nie mogłam dopiąć!!! Trochę jestem załamana:( wszyscy chudną oprócz mnie. A ja dzisiaj na trochę pokus się naraziłam upiekłam mężusiowi muffinki z jagodami i ciasteczka z m&m-sami. I wiecie co taka załamana byłam, że już sięgałam i już miałam do buzi wkładać i odłożyłam nie dam się. Jak kg nie lecą to może chociaż cm. Postanowienie nie ważę się codziennie tylko raz w tygodniu w sobotę. Może to mnie uspokoi.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Balbina900
16 lipca 2011, 15:36możesz znaleźć na chomikuj.pl fajnie że do mnie dołączasz :) mi też nie chcą kg spadać także wiem co czujesz... ale trzeba walczyć do końca!
vs.tenis
16 lipca 2011, 15:28Nie załamuj sie,waga zacznie spadac,musisz cierpliwie poczekac..popatrz jak ładnie leci w cm-to sie liczy,bedziesz miala jędrne ciałko...teraz sie smucisz ale jak przetrzymasz ten frustrujacy czas to jeszcze bedziesz skakac z radosci i do tego bedziesz z siebie dumna ze dałaś radę!!..u mnie tez zastoj ale jestem zdeterminowana i na nic sie nie skusze...zdrowe posilki,woda,czerwona herbata, cwiczenia i do przodu:)Powodzenia!!
PANDZIZAURA
16 lipca 2011, 15:19Siostra ma rację. Cwiczysz więc masa mięsniowa wzrasta :). Ale to jest dobry prognostyk na przyszłośc. Nie poddawaj się teraz ,mięśnie spalaja więcej energii niz tkanka tłuszczowa. Centymetry spadają TO DOBRZE wkrótce zaczniesz gubic kilogramy. Trzymam kciuki.