tak sobie siedzie i mysle, mysle bardzo intensywnie...
i dochodze do wniosku, ze waga wadze nie równa... wszystko tkwi.... W BIUŚĆIE!!!!!!!
co z tego ze mam prawidłowa wage, skoro moj biust jaest tak kurdplasty, że pożal sie Panie Boże... inna osoba o tej samej wadze, z obfitszym biustem bedzie o wiele szczuplejsza...
o zgrozo, za co takie cos? pozdrawiam :)
WhiTeChocolate17
4 kwietnia 2011, 15:58nie każdy przecież musi mieć wielkie piersi . Ale tak zgadzam się z Tobą , że waga , wadze nie równa.