Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwsze pomruki...@


Jak w tytule, od wczoraj mam pierwsze symptomy @, a moje dziewczynki jak na złość wczoraj dokazywały, a mnie szlag trafiał. Musiałam sobie pospacerować żeby się odprężyć. Wczorajsza dietka zawalona, więc jestem na siebie zła. Wczorajsze menu:

I - parówka z kromką chleba, ketchupem i musztardą

II - 1/2 cukinii pieczonej z mięsem mielonym, warzywami i plasterkiem sera, mały szaszłyk (polędwica, papryka, cebula)

III -  1 i 1/2 cienkich kawałków ciasta (ala babka piaskowa)

IV - tortilla z wędliną, ketchupem, sosem jogurtowo-czosnkowym, kukurydzą i ogórkiem musztardowym - po 19!!

Ćwiczeń nie było, bo miałam strasznego lenia. nie ważę się, bo @ nadchodzi i jestem jak balon z wodą. Jutro wyjeżdżam do siostry i brata do Biłgoraja. Nie wiem jak będzie z ćwiczeniami, ale postaram się nie zapuścić  pewnie będzie duużo ruchu na świeżym powitrzu (o ile pogoda dopisze...?)

Życzę Wam miłego dietkowego dnia. Buziaki

 

  • gosiaaa90

    gosiaaa90

    13 sierpnia 2012, 16:53

    baw sie wspalniale:)

  • .morena

    .morena

    13 sierpnia 2012, 14:15

    o jak ja uwielbiam cukinię pieczoną :)) tez mam lenia co do cwiczen od jakiegos miesiaca :( buzka

  • Ellfick

    Ellfick

    13 sierpnia 2012, 11:12

    baw się dobrze... a ja pójdę chyba jutro do lekarza...

  • Paulina.M28

    Paulina.M28

    13 sierpnia 2012, 09:54

    baw się dobrze...:)

  • nora21

    nora21

    13 sierpnia 2012, 08:08

    na pewno dopiszę :) miłego wyjazdu :)

  • zaga24

    zaga24

    13 sierpnia 2012, 08:02

    oj mas zracje to świete słowa.. moja głowa kuleje.. całe zcyie kręci się wkół tego.. chodzę sfrustrowana... kiedyś byłam grubsza, ale szczęsliwsza.. sama nie wiem jak to rozegrać

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.