Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WALKA O PIĘKNY BRZUCH ;)


No i nie wypiłam wczoraj tego piwka, ale dziś wypiję - przy meczu Dziękuję Wam bardzo za Wasze podpowiedzi dotyczące hula hop, chyba wiem już jakie wybiorę. Tak jak pisałam zaczynam walkę z brzuchem nie od jutra czy poniedziałku tylko od dziś W związku z tym zaczęłam od orbitreka 20 minut - 359 spalonych kalorii, ze stronki od nora21 http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=50&dz=11&page=1 - wszystkie ćwiczenia tylko w jednej serii - dawno nie ćwiczyłam poza tym nie chcę nadwyrężać wciąż jeszcze bolącej nogi ale będę się starała robić coraz więcej
Niestety menu trochę zawaliłam:
I - płatki z mlekiem
II - jogurt activia i filiżanka pysznych jagód z 1/2 łyżeczki cukru

III - ciabata z dynią ze schabem pieczonym i pomidorkiem
IV - pierś z kurczaka w panierce z kaszy mannej (mężowi pomyliło się z bułką tarta ) 2 ziemniaczki i sałatka z sałaty lodowej, pomidorka, ogórka z jogurtem greckim - znów gotował i znowu nie było jak odmówić skoro tyle się namęczył przy tym obiedzie... heh
Przyznam się, że troszkę masy do ciasta próbowałam... ale nie dużo zrobiłam biszkopta z masą jagodową, posypane jagodami z galaretką z owoców leśnych - będziemy jutro próbować z okazji dnia ojca
Mam zamiar zrobić zdjęcia przed walką z brzuchem i za miesiąc więc będziecie mogły zobaczyć wyniki... A tymczasem życzę miłego wieczoru i zmykam bo mecz się zaczyna

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.