Dzień dobry, dobry wieczór drogie Panie.
Miałam nie pisać przez jeszcze dość długi czas, ponieważ postanowiłam sobie, że nie napiszę ani słowa póki nie wrócę do swojej starej wagi 75,7 kg
Na wadze obecnie jest 84,2 kg.
Trudno się mówi ale biegnie się dalej.
Od 4 dni ładnie trzymam dietę.
Ćwiczę.
Dzisiaj zaliczyłam Tomka.
(total fitness)
I czuję się na prawdę świetnie!
O czym chciałam dzisiaj Wam napisać, otóż dziewczyny, które wstawiają zdjęcia na V. do oceny, nad czym popracować, ile zrzucić, jak itp...
I wrzuca zdjęcie dziewczyna bardzo szczupła ale ma dość duży brzuch, hm.. nie taki jak ja mam :P trochę a może więcej niż mniejszy, ale jednak jest widoczny (tłuszcz na brzuchu) i w zasadzie psuje nam obraz tej pięknej figury. Sama 'autorka' postu wie, że jest on duży, chce coś z nim zrobić, chce wyszczuplić tą partię ciała, oczekuje porady.
Co jest na Vitalii:
-eee Ty głupia, nie chudnij! przecież fajnie wyglądasz!
- schudnij z mózgu
- taa no kolejna!!!
-zaraz w anoreksje wpadniesz
I z 10 stron komentarzy. ok 7-10 komentarzy są odpowiedzią dla autorki, że powinna ćwiczyć to, powinna skupić się na tym, zawierając wszystko to co chciała wiedzieć autorka tematu.
Droga Vitalio czemu?
Czemu nie stawiacie sobie poprzeczki wyżej i jeszcze wyżej.
Sami dążycie do ideałów, a innym mówicie, że jest dobrze.
Nie potraficie przyjąć do wiadomości, że prawidłowe BMI nie jest wyznacznikiem sukcesu.
Jestem w stanie zrozumieć te komentarze, kiedy dziewczyna przesadziła z odchudzaniem, ale litości!
Ile dziewcząt wstawia swoje zdjęcia przed i po.
Ogrom pracy, przemiana niesamowita.
A w komentarzu piszecie: przed było lepiej.
a wieczorem nie dojadacie kolacji żeby wyglądać właśnie tak.
Przestańcie być hipokrytkami.
Miłego dnia/ Miłej nocy
;*
mulwabulwaiziemniaki
27 października 2013, 19:28Jeden z lepszych wpisów jaki tu czytałam! Brawo! :)
5Borejkowna
26 października 2013, 17:02Dlatego już od wieków nie byłam na forum.
sdorota2007
26 października 2013, 11:03Nie ma co się przejmować, bo taka jest tych osób mentalność. Nie wiedzą jakiego użyć argumentu to obrażają. A my robimy swoje, walczymy o piękną figurę i się nie przejmujemy :-) pozdrawiam i gratuluję podjęcia kolejnej próby w walce z kilogramami! :-)
summerparadise
26 października 2013, 09:41Dokładnie, sama racja z tym forum! A Ty kochana walcz i nie obracaj się w tył, bo to nie ma najmniejszego sensu, co się stało już się nie odstanie! ;) A "Dzisiaj zaliczyłam Tomka." brzmi co najmniej dwuznacznie. :D
magkru21
25 października 2013, 23:31dlatego bardzo rzadko zaglądam na główną stronę bo szkoda mojego czasu na coś takiego ;))))
niebieska05
25 października 2013, 19:41Ehh, widzę,że nie tylko ja przytyłam :( Ale walczymy dalej ! :* Nie ważne co było , ważne co będzie :D Powodzenia :*
nulla87
25 października 2013, 17:25polać jej ! ;) sama się z tym spotkałam, dowiedziałam się, że na 100% mam anoreksję.. ach, znawcy ;) dobrze, że są na vitalii jeszcze takie dziewczyny jak Ty! życzę spadku do wymarzonego 75 ;)
ilovecooking
25 października 2013, 16:04Takie wpisy mnie irytują i nie zaglądam :/
Megan1989
25 października 2013, 15:43świetny wpis...popieram w całości... dawanie głupich rad... pisanie głupich komentarzy nie na temat... i z takimi osobami się to niestety stykniemy...
liliana200
25 października 2013, 14:07Dlatego nawet nie wchodzę na takie wpisy bo od razu się denerwuje.
amadeoo
25 października 2013, 12:11Dlatego NIE komentuje durnych postów na forum bo jest tak jak piszesz!
streaker
25 października 2013, 09:10no kochana masz rację , czasami jest tak że nie dostajemy odpowiedzi na nasze pytanie tylko zupełnie na inny temat ..no ale cóż , tacy są ludzie nic nie poradzimy na to , moim zdaniem też za dużo to nastolatek, 15-16letnich które właśnie dążą do anoreksji .... ; / wyglądają jak pro ana, a robią rozpaczliwe wpisy , masakra :( i jedzą 500kcal dziennie ...
fadetoblack
25 października 2013, 08:21Szczerze mówiąc, jak widzę na przykład ładną gruszkę z moją wymarzoną talią, która narzeka na swoje uda, też piszę jej, że nie musi już chudnąć, bo ogólnie wygląda bardzo ładnie :) Każdy inaczej postrzega pewne rzeczy, nie wszyscy muszą kończyć z ultrapłaskimi brzuchami i 50cm w udzie :) I nie jestem przy tym hipokrytką :) Sama nie mam idealnego brzucha, też widać na nim tłuszcz, a ćwiczę już tylko rekreacyjnie, bo zwyczajnie mi się on taki zaczął podobać i nie chciałabym już bardziej schudnąć, bo wtedy moje nogi schudłyby jeszcze bardziej.. Tak więc nie zawsze jest to działanie po najmniejszej linii oporu :) Nie muszę być idealna, ważne, żebym uśmiechała się z zadowoleniem, patrząc na siebie w lustrze :) A tak na marginesie, "zaliczyłam Tomka" brzmi bosko :D
88sweet88
25 października 2013, 08:14Masz racje!! Jak dziewczyny sie odchudzaja to popinguja jesli sb naprawde grube ale jesli juz jestes szczupla a np chacesz wyrzezbic cialo i to piszesz to ja nre wiem czy wiekszosc z nich nie potrafi czytac albo nie zna roznicy miedzy slowami odchudzanie a rzezba! I wszystkie pisza nie odchudzaj sie,ale ty chuda brzydko to wyglada ale wiesz co jest najzabawniejsze? Ze polowa z nich wrzuca sama zdj motywacyjne z neta z tak szczupla sylwetka wiec taka sylwetke sama by chciala ale i tak krytykuje inne dziewczyny ktore to osiagnely! Eh ta zazdrosc
Kamila914
25 października 2013, 06:13To prawda :) Ale fakt, każdy ma inny gust i dla jednego kobieta z troszke wystającym brzuszkiem będzie już chuda, a dla innego będzie jeszcze "za gruba". Ludzie różni są i ja tam wolę nie pytać innych co zmienić w sobie, bo to doskonale wiem :)
paulavita
25 października 2013, 00:59bardzo trafna uwaga, zauważyłam ogólnie że społeczeństwo Vitalii nieco się pogorszyło od zeszłego roku, mam na myśli również naśmiewanie się z otyłych ludzi, czego akurat tutaj się nie spodziewałam. ale cóż, oby każda z nas wytrwała w postanowieniach i nie słuchała głupich komentarzy. powodzenia :)
Feraleth
25 października 2013, 00:20to nie kwestia hipokryzji tylko odmiennego poczucia estetyki, jak ktoś preferuje np. sportowe sylwetki to często te "po" będą już odbierane jako za chude i aseksualne, druga kwestia to to, że jeśli ktoś jest szczupły ale nie wygląda za ciekawie to często źle stawia pytanie bo pyta ile schudnąć itp. a tu podstawa to dobra dieta niekoniecznie z jakimś specjalnie odczuwalnym deficytem kalorycznym ale czysta no i odpowiedni trening, pominę już to, że często tylko autorka widzi te mankamenty i może jakiś nieliczny odsetek Vitalijek