Schudlam :) Znowu schudlam :) Cale 500g !!!! :):):):):):):):):):):):):):):):):):):)
Szczeze powiem, ze myslalam ze w tym tygodniu zobacze na wadze 64,....ale i tak jestem mega szczesliwa :) Tydzien mega cnotliwy pod wzgledem diety :) Wrecz top nad topy! :) Poziom motywacji osiagnol w tym tygodniu level go for it ;) Zlopie duzo wody z roznymi dodatkami (swieza mieta, cytryna, imbir, kardamon) Zre duzo zielska, zero slodyczy ;) Cwicze w miare regularnie ;) Takze jak to moze sie nie udac? No jak?...bardzo lawo ;)
W tej chwili jest fala i plyne na niej z predkoscia swiatla ;) Zobaczymy co sie dalej wydarzy :)
Centymetr nadal zostawiam na ewentualny zastoj. Przyda sie wtedy dodatkowy motywacyjny kop ;) Co juz osiagnelam i takie tam ;) Tak czy inaczej zaginol w trojkacie bermudzkim inaczej zwanym lazienka ;)
Milej niedzieli :)
Migdal0606
30 sierpnia 2015, 13:05Super! Ja mam psychiczny zastój diety.
Marta11148
30 sierpnia 2015, 17:29Dziekuje :) Przeczekaj ;) Fala wroci :)
lola7777
30 sierpnia 2015, 10:40brawo! tylko nie zachlysnij sie ta fala,bo stracisz rownowage!
Marta11148
30 sierpnia 2015, 17:29Dziekuje :) Wiem, wiem...juz to przerabialam ;) Ale poki jest i trwa trzeba to na maxa wykorzystac ;) Na marginesie...fala...to slowo ktore Ty wbilas mi do glowy w tym kontekscie ;)