Chcialabym aby to co stoi w tytule bylo rzeczywistoscia ;) Niestety nie jestem do konca pewna czy to prawda. Kryzys byl a ja pozwolilam mu trwac. Po pierwszym tygodniu doszlam do wniosku, ze nie ma co walczyc ;) Efekt odwrotny do zamierzonego. W sumie czym bardziej sie staralam go pokonac tym bardziej dawal mi w kosc. Ostatnie kilka dni byly...ok;) Bez szalu.
Dzis dobilam do wagi paskowej co zonacza, ze schudlam 600g ktore przytylam ;)
Jesli o mnie chodzi moze byc ;) Nie narzekam. Moglo byc gorzej. Teraz przyszla pora na ostateczne spiecie posadkow i pozegnanie z oponka. Oponka musi odejsc ;) Nie chce jej ;) Chce aby zniknela ;) I zniknie....jeszcze nie wiem kiedy ale zniknie ;)
Motywacje ktore o dziwo naprawde mnie motywuja ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
19 września 2013, 15:40Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
montignaczka
5 lipca 2013, 21:49hahahaha szalona Ty kobieto :D
Vipeczka
5 lipca 2013, 14:44Dawaj, za mnie też :D
lola7777
5 lipca 2013, 10:37Wiesz...opamietalas sie w pore.....ja to sie opamietuje jak mi kilka kilo dobije a nie 600 g.....malo ci zostalo do celu rodzina Cie nie pozna przygotuj sie na ochy i achy;)
magdade
5 lipca 2013, 09:43spinamy p.pę ;) marzy mi się Twoja waga odkąd zaczęłam 'dietowanie'.. jeszcze Cię dogonię ;) udanego dzionka!!
montignaczka
5 lipca 2013, 08:47no i widzisz!! i o co te krzyki były Czarownico? :D mi znowu poleciala kilo w górę...i tak to jest ...ja zwalam wszystko na karb mięsni, bo przecież nie moglam przytyć kilo w 2 dni jedząc to, co jem i cwicząc to, co ćwiczę :D musi przecież być jakies racjonalne wytłumaczenie :)))
lonia74
5 lipca 2013, 08:39Trzymaj się prosto, głowa do góry i cycki do przodu!!!