Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Och...


waga idzie powolutku w dol... ale tak bardzo powoli az mi sie odechciewa walczyc.. Tak bardzo bym chciala zobaczyc 5 z przodu przed wyjazdem do Polski... Mam wprawdzie jeszcze trzy tygodnie ale to nigdy nic nie wiadomo... Cwicze 5 razy w tygodni po 40 minutek... Zobaczymy..
     Wczoraj bylysmy z kolezanka na zakupach... 7 godzin..... Ale sie oplacalo... Troszke nowych ciuszkow przybylo... Ladna bielizna.... Troszke kosmetykow.... I jestesm bardzo zadowolona....
     Jeszcze troszke i do pracy trzeba isc.. Dzisiaj do 20, czyli o 21 w domku a jutro na 7 rano... Nie lubie tak....
  Milego dnia vitalijki!!!
  • TezSzukamSzczescia

    TezSzukamSzczescia

    8 maja 2009, 09:52

    Biorę większą dawkę Mg, mam nadzieję, że to pomoże :-) Już nie chcę brać więcej tabletek, bo i tak mama mi kwiczy nad uszami przez tę kawę :P Jeszcze tydzień, później odstawiam kofeinę :-) Dzięki jednak za radę :*** Powodzenia z dietą! :-) Trzymam mocno kciuki ;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.