Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien za dniem

Ja Ci idzie, Marlenko?

Przymierzam się do ćwiczeń z Chodakowską - od poniedziałku. Kupiłam jej książkę "Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską". Planuję też odwiedzić dietetyka. Boję się i wstydzę: będzie mnie ważyć, mierzyć ...

Polecam na początku spacery z kijkami ja tak spaceruje i wiem że nie obciaża to stawów na początku żółwie tempo a z dnia na dzień zauważysz jak sama przyśpieszasz:) Będzie dobrze, pozdrawiam

przy wyższej wadze dobrze zacząć od spacerów. kondycja się poprawi i będzie Ci łatwiej robić jakieś cardio:) mi to na prawdę dużo dało, teraz robię marszobiegi i nie umieram za każdym razem:P nie wiem w której części bielska mieszkasz, ale na dębowcu jest siłownia na świeżym powietrzu, darmowa, więc jak masz niedaleko można się tam przejść i powywijać troszkę;P a np. z takich domowych przyrządów to na wałki na plecach pomógł mi twister, ręce wzmacniałam ćwicząc coś z hantelkami:) zacznij sobie powoli i zwiększaj ilość ćwiczeń. nie wszystko na raz, bop się zniechęcisz:) trzymam kciuki:)