Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13.09.2009.... ufffff


No to wczoraj pokazałam... ech... te chrzciny mnie zgubią... dobrze że się na razie nie zapowiada żadna rodzinna impreza... dopiero w listopadzie i to pod koniec... bo 29 urodziny mojej córy....

 

Wczoraj waga 64.9... no to trochę znów spadło... ale w tym tygodniu niestety marnie z ćwiczeniami było więc widać efekty a raczej ich brak...

 

no ale za to od jutra wskakuję na stepperek i robię inne ćwiczenia b ood jutra rusza moja akcja .... to trzeba się starać...

 

oki.. miłej niedzielki kochane... idę odpoczywac po obiadku!!!

 

buziaki

  • owieczek77

    owieczek77

    14 września 2009, 20:10

    U mnie z ćwiczeniami niestety podobnie. Ale będzie lepiej, poprawimy się, no nie??? Buziaczki!

  • luise

    luise

    14 września 2009, 12:39

    dzięki za zaproszenie i za wymyślenie takiej sprytniej motywującej akcji... bardzo ciekawe, fajnie to wszystko motywuje bo czasem jak jest się zmęczonym to potrzeba powera, żeby wstać i wejść na sprzęt ;)) człowiek ciągle musi ze sobą walczyć, zresztą u mnie z dietką podobnie, a o pokusach nie wspomnę... pierwsze zdanie w twoim dzisiejszym wpisie czytałam z 5 razy i mówię sobie, jak to możliwe, że masz córkę, która ma 29 lat... ;))) no nic w poniedziałek mam tak, że nie zawsze zaskakuję w porę ;)) pozdrawiam serdecznie i co 3,2,1,0 - start...

  • messyann

    messyann

    13 września 2009, 15:07

    jakąs akcje zaczynasz?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.