Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 275.... 16 dni do wyjazdu.. DZIĘKUJĘ ZA
ŻYCZENIA!!!!!!!!!!


DZIĘKUJĘ WAM SŁONKA ZA ŻYCZENIA!!!!!!!!!!
                                                                      
Było mi bardzo miło czytać Wasze wczorajsze wpisy....

Jednocześnie bardzo Was przepraszam że nie odpisuję i nie komentuję Waszych pamiętników..... nie wiem co się dzieje ale nie mam weny do siedzenia na kompie.... tylko bym leżała i jadła.... niestety..... całe szczęście umiem się powstrzymać.... choć słodycze mnie napadają.... i ciężko się im oprzeć....

wczoraj zjadłam dużo za dużo kalorii... ale nie wiem dokładnie ile... bo nie liczyłam... za to udało mi się poćwiczyć... i bardzo się z tego cieszę..

trzymajcie się kochane moje i wybaczcie że mnie nie ma właściwie wcale.... 

                                                  

muszę coś pomyśleć.. bo tak dalej być nie może!!!!!

  • Gugus26

    Gugus26

    20 sierpnia 2008, 16:42

    Ci sie szykuje?probowalam doczytac w pamietniku ale nie znalazlam ;/ pozdrawiam Marta :)

  • obwarzanka

    obwarzanka

    19 sierpnia 2008, 21:02

    Odpisujesz czy nie to i tak fajnie ze jesteś :o) Pozdrawiam :o)

  • kawoszka

    kawoszka

    19 sierpnia 2008, 15:58

    no mówiłaś że babskie dni miały być i co są. Bo jak jeszcez nie ma to nic dziwnego że masz ochotę na węglowodany. Ważne że ćwiczysz. Ja muszę się pochwalic ze też nareszcie mnei olśniło i zaczęłam 45 min na orbitreku, potem ciężarki i 100 brzuszków. Nie mam zakwasów a to dobrze bo mieśnie się wyrabiają. A ja wole mieć wały mięśni niż wały tłuszczu. Powodzonka w przemyśleniach.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.