WITAJCIE MOJE SŁONKA KOCHANE!!!!
Mam Wam tyle do napisania że nie wiem od czego zacząć.. może na początek napiszę dlaczego mnie nie było te kilka dni... najzwyczajniej w świecie nie mam czasu na nic.... wyjazd, załatwienia, zakupy, praca.... kosmos jakiś wielki... nie wiem jak się nazywam..... a w tym tygodniu nie będzie lepiej....
najważniejsza rzecz dziś.. PLAN DZIAŁA!!!!! schudłam kilogram w ciągu tego tygodnia.... fakt że plan wykonałam ponad normę... ale i osiągnięcie wieksze niż się spodziewałam.... i suuuuper.... centymetry też poleciały i to sporo.... no i zawartość tłuszczu mam już 20%..... i kto by pomyślał że zaczynałam od 36%.... w tym tygodniu plan kontynuuję dalej... zdecydowanie.... będzie ciężej.. szczególnie z ćwiczeniami bo od jutra @ ale dam radę... skoro wiem że naprawdę warto!!!!
od dziś znów wskakuję na mój steperek i śmigam dalej.... wyprawę trzeba kontynuować.... no i powiem Wam że efekt ćwiczeń też jest widoczny w cenymetrach...
idę sobie podpatrzeć co u Was bo przez cały weekend mnie nie było więc na pewno coś się u Was pozmieniało.....
ja od dziś będę tutaj "tylko" 2 razy dziennie... rano na wpis i wieczorkiem żeby dodać jadłospis... nie mam więcej czasu niestety.....
a apropo jadłospisu to uzupełniam jadłospis weekendowy....
PIĄTEK 06.06* 2 kromki chleba razowego (69g), 2 frankfurterki (68g), ketchup (13g), majonez (10g) = 431.80kcal
* pierś z kurczaka w cieście naleśnikowym (103g), ogórek ze śmietaną (40g) = 253.26kcal
* 2 kawy rozpuszczalne z mlekiem = 81.10kcal
* jogurt naturalny (230g), banan (70g) = 220.60kcal
Zjedzone:
986.76kcal,
Spalone:
0kcal.
SOBOTA 07.06.
* 2 kromki chleba razowego (65g), szynka (33g), majonez (9g) = 244.92kcal
* 4 kromki cleba razowego (154g), szynka (47g), majonez (7g), musztarda (7g) = 462.16kcal
* makoron (50g), tuńczyk w sosie własnym (84g), koncentrat pomidorowy (39g), ser żółty (30g) = 382.46kcal
Zjedzone:
1089.54kcal,
Spalone:
0kcal.
NIEDZIELA 08.06.* 2 kromki chleba razowego (61g), sałatka z tuńczyka, pomidorów i ziół Weight Watchers (75g), sałatka z tuńczyka, majonezu i kukurydzy Weight Watchers (80g) = 289.52kcal
* 4kromki chleba razowego (167g), szynka (58g), majonez (10g), musztarda (9g) = 518.90kcal
* pierś z kurczaka (105g), buraczki na zimno (50g), warzywa mieszane gotowane (50g) = 385.24kcal
* kieliszek likieru ZA KUBICĘ!!!!!!!!
Zjedzone:
1263.66kcal,
Spalone:
0kcal.
Wczoraj nie mogłam nie wypić za sukces Kubicy!!!! Fakt piłkarze się nie popisali ale Robert jechał świetnie... no i z mężem wypilśmy za jego zdrowie.... jak widać mnie nie zaszkodziło....
WIECZÓR:
dzisiaj zjadłam....
* 2 kromki chleba razowego (62g), serek wiejski (98g), dżem (74g) = 285.20kcal
* chlebek vasa (15g), sałatka z tuńczyka, pomidorów i ziół Weight Watchers (80g) = 136.20kcal
* jogurt naturalny (250g), banan (134g) = 294.80kcal
* schab w sosie musztardowym (207g), 2 kromki chleba razowego (66g) = 338.60kcal
Zjedzone:
1054.80kcal,
Spalone:
618kcal.
Dziś steperka było 82 minuty.... 4418m....
kawoszka
9 czerwca 2008, 22:25to czekaj Ty ćwiczysz na steperku no tam A6W już nie no to co jeszcze robisz? A co od meczu oj dobrze że Kubica chociaz nas nie zawiódł bo nasi piłkaze ciągle tylko potrafią wspominać lata 70-te i na tym się kończy.
klikasia
9 czerwca 2008, 11:41Ehh jesteś niesamowita! Ogrooomna różnica Ciebie przed i po. Ja też tak chcę! :D Choć to 61,5kg ciekawa jestem jak teraz wyglądasz,z tymi prawie 53kg. Trzymam kciuki za Ciebie, może mi też się kiedyś uda. Całuski.
majrok
9 czerwca 2008, 10:33"i nie wolno mówić że każda kobieta o tego typu budowie jest brzydka i powinna kamuflować swoje niedoskonałości" napisałas- i własnie o to chodzi. A autorka tego artylułu sugeruje coś zupełnie innego...nie wiem czy czytałaś cały.. Jestes niesamowita z tym kilogramem! uda ci się- wierzę w to :-) A u mnie stoi i koniec- nie zebym nic nie robiła, ćwiczę i uważam raczej na to co jem...może nie już tak rygorystycznie ale jednak wciąż tak...chyba zmienię pasek wagi na 52 wtedy psychika zadziała inaczej :-))
kapsell
9 czerwca 2008, 10:10ja przybralam a ty schudlas 1kg haha, no tak komus musialas oddac w prezencie ten kilogram ale czemu mi:)))zartuje sobie.Buziaczki sle dla psiapsiulki