byłam ostatnio u koleżanki która poradziła mi wypróbowanie HMB... jej pomógł i właśnie próbuję go zamówić... jak chcecie wiedzieć co to.. to proszę:
HMB (podobno najlepsze z firmy OLIMP)
Zawartość substancji czynnych: białko: 0g, tłuszcze: 0,02 g węglowodany: 0,61 g, HMB - 500 mg (625 mg CaHMB)
Skład: ß-hydroksy-ß-metylomaślan wapnia, substancje wypełniające (karboksymetyloceluloza, poliwinylopirolidon), substancja przeciwzbrylająca (stearynian magnezu).
Opis:
HMB (hydroksymetylomaślan) jest substancją bioaktywną o działaniu zbliżonym do witamin, występującą naturalnie w niewielkich ilościach w pożywieniu i wytwarzaną w organizmie człowieka. HMB powstaje w organizmie, jako substancja ochronna, łagodząca skutki stresu, związanego z wysiłkiem fizycznym, głodowaniem, chorobami gorączkowymi, urazami ciała i nadmierną generacją wolnych rodników tlenowych. HMB ogranicza rozpad białek ustrojowych, nasila spalanie tłuszczów, obniża poziom cholesterolu i wspomaga układ odpornościowy. Zapotrzebowanie na HMB wzrasta wykładniczo w warunkach wzmożonej aktywności fizycznej - jego suplementacja prowadzi do znaczącej poprawy zdolności wysiłkowych.
HMB polecane jest: dla przyspieszenia i spotęgowania adaptacji wysiłkowej (poprawa masy, siły i wytrzymałości mięśniowej oraz wydolności tlenowej) u osób aktywnych fizycznie i sportowców wyczynowych, jako spalacz tłuszczu i protektor w programach redukcji masy ciała (odchudzanie), dla zapobiegania niekorzystnym skutkom zdrowotnym stresu środowiskowego i oksydacyjnego (nerwowy tryb życia, praca w przemyśle, ciężka praca fizyczna, itp.), w rekonwalescencji po chorobach przebiegających ze wzmożoną utratą azotu, dla łagodzenia przypadłości wieku późnego (uwiąd starczy, utrata masy mięśniowej, osłabienie siły mięśniowej).
Mam nadzieję że dieta + ćwiczenia + dobry pomocnik da zamierzone efekty...
Oki lecę bo przez tą moją pracę mam ogromne zaległości w domu!!! Wypisałam sobie 24 rzeczy tóre muszę zrobić!!! Mam nadzieję że uda mi się wykonać plan do końca tygodnia!!!! oj będzie ciężko....
całuję Was słonka!!!!
WIECZÓR:
dziś zjadłam:
ŚNIADANIE:
2 kromki chleba (88g), serek topiny light ALPENDORF (47g), pomidor (57g) = 295.22kcal
II ŚNIADANIE:
pieczywo "wasa" (15g), wędlina (22g), pomidor (43g) = 90.05kcal
OBIAD:
2 kotlety (mielony kurczak w panierce) (91g), pomidor (175g), cebula (15g) = 278.12kcal
KOLACJA:
2 kromki chleba (69g), tuńczyk w sosie własnym (61g), margaryna (9g) = 281.42kcal
Zjedzone:
944.81kcal,
Spalone:
orbitrek 224kcal.
Dziś już ćwiczyłam... kolejne 10 kilometrów zaliczone na orbim....
Dziś minęłam kolejne miasto na mojej drodze... teraz już tylko do Port Saidu... uff
kapsell
29 stycznia 2008, 19:02Fajowo ze jestes, daj znac jak sie cwiczy na tym przyrzadzie bo ja tez mialam go kupic ale nie doszla paczka ale nie zaplacilam wczesniej za nia:))
bbetka
29 stycznia 2008, 15:21Co ty pewnie ze sie nie gniewam!! Dzieki ze mnie podtrzymujesz na duchu! Wiesz mam taki swoj ideal i chcialabym go osiagnac. Tak to prawda ze chcialabym byc szczupla!! Jak najbardziej... Wiesz mam szerokie biodra i zamiast grubnac rownomiernie to tylko w pupie! A biust maly! Caluski i powodzenia:):*