Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 65... wytłumaczenie...


Dziś jestem na dosłownie dwie minutki... i już tłumaczę dlaczego wczoraj nie ćwiczyłam... otóż zadzwoniła do mnie wczoraj moja szefowa i spytała czy w związku z zaistniałą sytuacją niechciałabym przyjść do pracy na cały tydzień bo moja koleżanka z pracy ma jakieś problemy ze zdrowiem no i ja miałabym ją zastąpić... no i się oczywiście zgodziłam... tak więc od dziś słonka będę tylko wieczorem jak już wrócę z pracy i będę mieć chwilkę czasu.... dietkę będę musiała troszkę nagiąć bo nie dam rady pracować 7 dni bez energii.... całuję Was i do zobaczenia wieczorem... teraz już uciekam bo zaraz do pracy.. do Was pozaglądam wieczorem pa pa pa

dziś zjadłam:

ŚNIADANIE:
2 kromki chleba (82g), wędlina (19g), musztarda (11g) = 221.55kcal

LUNCH (w pracy):
4 kromki chleba (170g), wędlina (19g), musztarda (12g), majonez Kielecki(5g) = 456.93kcal

OBIADO-KOLACJA:
2 kromki chleba (74g), wędlina (19g), ser żółty light (33g), buraczki na ciepło (234g) = 508.72kcal

do tego:
1 litr wody mineralnej niegazowanej,
0.5 litra herbaty,

                                                                                        Zjedzone:
                                                                                                    1187.20kcal,
                                                                                        Spalnone:
                                                                                                         1000kcal.

Doliczam sobie też 10 kilometrów za pracę bo dziś było mniej intensywnie niż w weekend...
  • malgoska1571

    malgoska1571

    22 stycznia 2008, 20:50

    Silna z Ciebie dziewczyna.Ja nie uwolnie się od slodyczy,bo nawet jak nie mam nic słodkiego w domu potrafię zjesc cukier z cukierniczki-jestem uzależniona.Miłej pracy!I dużo siły!

  • domisiaaaa

    domisiaaaa

    22 stycznia 2008, 20:07

    Dziekuje:* ale exam oblany:(:( nie udało sie:( pozdrawiam:*

  • kapsell

    kapsell

    22 stycznia 2008, 12:53

    :)) milego dzionka zycze :)))

  • sisyw

    sisyw

    22 stycznia 2008, 12:12

    Widze, ze te kilka nadprogramowych dni pracy daje Ci duzo radosci =) Oby jak najdluzej =) Aha, i nie przemeczaj sie! =P Pozdrawiam cieplusio! <img src="https://vitalia.pl/img251/4118/16121691dy1.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.