Wczoraj nie zadzwonili a mieli zadzwonić i dać odpowiedź.... dziś też nikt nie dzwonił i mam wrażenie że już nie zadzwoni..... cóż widocznie jesteśmy skazani na mieszkanie tutaj i tyle.... przykro mi bo miałam nadzieję że się uda ten domek wynająć...
wszystko do dupy...
luise
2 lutego 2011, 18:09nie wszystko stracone, nie poddawaj się, trzymam kciuki za ciebie, pa
cream27
2 lutego 2011, 14:16LENKO bedzie dobrze,napewno:) jak nie to to uda Ci sie znalesc inne...pamietaj ze po burzy zawsze jest slonce ;)
Bogusia29
2 lutego 2011, 13:23Może jeszcze nie wszystko stracone. Pozdrawiam.
Alianna
2 lutego 2011, 12:38czasem jest trudno, ale zawsze po burzy świeci słońce. Będzie dobrze, Lenko, na pewno!