Witam wszystkich
Wczorajszy dzień byłby wzorcowy gdyby..... no właśnie.
Do 20 .00 spoko, dieta ok, gimnastyka również.Później kilka wkurzających wiadomości z Polski i w łapkach ponadprogramowy owocowy batonik- 90kcal, potem następny - 90kcal i na zakończenie cappuccino + słodzik.....
i po jaką cholerę pytam ja siebie i was.
Zdegustowana sobą rano sprawdziłam moje zapotrzebowanie energetyczne- wyszło 2200kcal.Wczoraj jednak nie przekroczyłam ale szłam spać z ciężarem w żołądku.
Ponadto mam " syndrom wściekłej baby", jak mawia mój samiec alfa i każdy pretekst jest iskrą zapalną.
Dziś , jak na razie luzik, co ja mówię, super luzik :)
Zjadłam
- musli+ mleko 1.5
- 2 kawki w kufelkach, do małych nawet nie startuję(wyjątek esspreso)
- gotowana pierś z warzywami i sos jogurtowy - smaczne
-potem wolna twórczość.
....ale, ale, na orbicie spaliłam przez 45 min ponad 300kcal
do tego 100 taboretów :) i 40 wolniutkich przysiadów.
Zakwasy mam jak cholercia, ale wiem, że dotarłam do sedna.
Nie macie czasem wrażenia, że inni robią coś z łaski , a wy z poczucia obowiązku,że inni oczekują podziękowań a wasze starania to przecież norma.
Bo matka, bo żona tak powinna a cała reszta może łaskawie coś trącić palcem.A ty się raduj głupku, że ktoś łaskawie coś pomoże.
Chaotyczny ten dopisek ale czasem czuje się jak niewolnica.
Wykorzystywana.
Niedoceniona, choć nie o to mi chodzi.Tylko wszystkim wokół jest ciężko , choć robią coś tylko dla siebie.
Aj tam, zebrało mi się.....
Poczytam was lepiej i poszukam w was siły i optymizmu.
Do później..........
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
moondust
9 lipca 2012, 08:52Mi kiedyś mój P. powiedział, że dbać o innych i dawać im szczęście można tylko wtedy kiedy samemu jest się szczęśliwym. Coś w tym jest...
malgorzatka177
8 lipca 2012, 21:20ja też się za Tobą stęskniłam Marlenko. Buziaki
mikelka
8 lipca 2012, 15:10Ja jestem taka.. zrobie dla innych ale dbam tez b o siebie ! NIE za duzo ,nie za czesto !( w stosunku do innych)
alam
8 lipca 2012, 15:02Czymam Cię za słowo!!! W sierpniu poszalejmy! Buziaczki!
Maarzenaaa
8 lipca 2012, 14:59........u mnie już nadeszło to później :-))......i chaotycznie odpowiem, że uczę się jak nie dać się wykorzystać? Jak robić coś pożytecznego tylko dla siebie? I jak stawać się egoistką -kontrolowaną ;-)