Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cd 17.05


Dzięki za miłe komentarze.
Wtedy już łapałam nadwagę a potem poszło już ślizgiem , lawinowo ,aż 96 KOSZMAR!!!!!!!

Dziś dodatkowo zaliczyłam 50 min gimnastyki - niezła jestem co?
Znęcałam się strasznie nad sobą.Zastanawiam się, skąd to mi się bierze.

Teraz po kolacji - jajeczko, 1 wasa + 2 łyżeczki twarożku, kilka strąków fasolki szparagowej, nasiąkam zieloną i czekam na skypie na  mojego samczyka.
Balkon rozwalony, wietrzę wypalone pety, piękne słoneczko.
Żyć się chcę i .....pokochać też

Kto zna ból przymusowego celibatu ten rozumie doskonale.
Zimny prysznic ZAMIAST - przestaje skutkować.
Do jutra laseczki.
Bez WAS nie dałabym rady.

  • azi74

    azi74

    17 maja 2012, 20:38

    To ile ważyłaś na tamtym zdjęciu ? Teraz jesteś podobnej postury ?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.