Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W końcu katar odpuścił, dieta wzorcowo.


Czuję się zdecydowanie lepiej niż w poniedziałek. Póki co mocny i ciężki tydzień pracy. Waga cały czas spada. Jutro się okaże ile tej wagi ubędzie. Moja motywacja nie opada, jest mega nakręcony. Taki stan rzeczy mi się bardzo podoba. Lubię kiedy moja wola jest silna i super radzę z różnymi pokusami. Zresztą zawsze jesienią  mam najlepszą wagę. 

Obecnie pracuje na wagą, starając się  jednocześnie opanować sztukę utrzymania  osiągniętego  celu w przyszłości. Zawsze  było odwrotnie, myślałem po fakcie to było zdecydowanie za późno.

Może jutro uda się trenować. 

  • noMorePlastic

    noMorePlastic

    29 września 2014, 19:11

    Gdybym mogła, kliknęłabym "lubię to" :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.