Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ładnie, jeszcze trochę i 85kg pełne.


Rano patrzę, a tu 85,3kg myślę no dobra w następny piątek już cię nie zobaczę.
Pragnę mieć 20kg mniej niż na początku diety, już nie mogę się doczekać tych 83kg. Dużo osób mówi, że to osiągnięcie. Teraz mogę powiedzieć, że te ostatnie kilogramy to będzie osiągnięcie, pierwsze kilogramy zawsze się gubi lekko. Czym bliżej szczytu tym większy wysiłek. Myślę, że osiągnięcie nie posiadania 8 z przodu to kolejne 3 miesiące, a więc do dzieła.

  • malgorzata.siedliskazmigrodzkie

    malgorzata.siedliskazmigrodzkie

    20 czerwca 2009, 19:54

    SŁONECZNEJ POGODY I MIŁO SPĘDZONEGO WEEKENDU.POZDRAWIAM

  • hajar

    hajar

    20 czerwca 2009, 13:20

    czesc Mariusz. dziekuje Ci bardzo za slowa otuchy. tak wiem, czasami dopadaja nas te gorsze dni, ale zgadzam sie, ze: "A po nocy przychodzi dzień, A po burzy spokój, Nagle ptaki budzą mnie Tłukąc się do okien A po nocy przychodzi dzień, A po burzy spokój, Nagle ptaki budzą mnie Tłukąc się do okien" super, ze tak swietnie Ci idzie, juz prawie dogoniles mnie w wadze, hihi. musze Ci uciec:))) pozdrawiam serdecznie/danuta

  • Gwiazdeczka021

    Gwiazdeczka021

    20 czerwca 2009, 10:06

    Na pewno wypróbuję Twoich sposobów. Nie mam jeszcze parowaru, ale coś pokombinuję ;) Albo może spróbuję pieczone jabłka, jak mnie najdzie ochota na słodycze? Dzięki wielkie za radę ;) Trzymam kciuki i życzę dalszych sukcesów ;)

  • robaczek853

    robaczek853

    19 czerwca 2009, 21:28

    widzę,że ważysz się tak samo jak Ja czyli rano a to chyba błąd bo wtedy jest najniższa waga. no ale jeśli jest to robione zawsze tą samą porą no to ok.jeszcze troszkę i ja zobaczę swoją 6 z przodu no a Tobie też dużo nie zostało do 7 więc dalszego powodzenia życzę.i pozdrowienia dla synka :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.