Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: W końcu dorobiłem się zakwasów.
3 maja 2009
Takiego uczucia nie miałem od lat, kiedyś narzekałem bo zakwasy, ale dzisiaj z przyjemnością czekam kolejnego treningu. Trochę dieta jest za mała (kcal) jak na taki wysiłek. Z drugiej strony patrząc cierpliwość, trochę wyrzeczeń dają niezłe wyniki. Pozdrawiam.