Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Trzeci dzień bez słodyczy.
11 stycznia 2012
Odstawiłem słodycze na kilka dni. Mam małe osiągnięcie, trzy dni bez słodyczy, a w zamian trzeci dzień treningów. Dzisiaj basen 1000m w 38 minut jak na amatora może być. Dieta super utrzymana. Dziękuję za miłe komentarze.
oj ostatnio też mnie słodycze kuszą, 3 dni to wcale nie tak mało... ja w taką pogodę najczęściej nie mogę się oprzeć. Zatem za utrzymanie dietki gratulacje :)
tacjana1987
12 stycznia 2012, 00:02
Słodycze to moja największa pokusa dlatego gratuluję. Pozdrawiam ;)
Tysiia
12 stycznia 2012, 12:17gratuluje Mariuszu:))))))))ja bez slodkosci juz 60 dni a jednak mozna!:) sama sobie mowie :) buzka
Kasia.Ruda86
12 stycznia 2012, 00:40oj ostatnio też mnie słodycze kuszą, 3 dni to wcale nie tak mało... ja w taką pogodę najczęściej nie mogę się oprzeć. Zatem za utrzymanie dietki gratulacje :)
tacjana1987
12 stycznia 2012, 00:02Słodycze to moja największa pokusa dlatego gratuluję. Pozdrawiam ;)
CordilleraBlanca
11 stycznia 2012, 23:22Super, gratuluję!! :)
Kasia3168
11 stycznia 2012, 23:10Trzymaj się z tymi słodyczami na bakier ;) a co do basenu to niezły wycisk sobie zafundowałeś ;) Pozdrawiam serdecznie i tak trzymaj!