WITAJCIE.
Dziś poznałam mojego wroga nr 1: CHLEB Pachnący, świeżutki, taki mniaaami.. ale to jest chleb!!!, węglowodany z którymi nie wolno przesadzać.
A co ja dziś zjadłam?
2x obwarzanek + około 5 kromek chleba + bułka
A niby to słodycze są największą zmorą, ehh...
A jutro ważenie, boooje się, że zamiast stracić to ja przybrałam na wadze. A wtedy wszelka motywacja polegnie i będzie źle..
W dzisiejszym dniu jestem dumna tylko z tego że spędziłam 40 min na rowerku + ćwiczenia brzucha. Reszta to KLAPA.
Kucianka
24 lutego 2012, 23:42o, ja tego wroga też dobrze znam, niestety. dobranoc!